Muzyczny thriller niczym film Hitchcocka

Ostatnią w tym sezonie premierę na narodowej scenie zaprezentuje w sobotę jej dyrektor artystyczny Mariusz Treliński.

Aktualizacja: 07.06.2017 23:53 Publikacja: 07.06.2017 18:14

Mariusz Treliński

Mariusz Treliński

Foto: Fotorzepa, Jakub Ostałowski

Dokładnie rok po inscenizacji „Tristana i Izoldy" Wagnera Mariusz Treliński przygotował nowy spektakl. Porównania są nieuniknione, bo to będzie kolejna opowieść o miłości splecionej ze śmiercią.

Tym razem Mariusz Treliński wybrał nigdy niewystawianą w Warszawie operę Ericha Korngolda „Umarłe miasto". Powstała ona w ulubionym przez tego reżysera okresie muzycznym, którym są pierwsze dekady XX wieku.

Urodzony w 1897 roku Korngold nazywany był cudownym dzieckiem, porównywanym z Mozartem. Swym pierwszym dużym dziełem scenicznym podbił wiedeńską publiczność jako 13-latek. „Umarłe miasto" skomponował, mając 23 lata, i ta opera po Wiedniu natychmiast miała kolejne premiery na wielu scenach Europy. Okazała się jednak największym triumfem Korngolda, którego nie zdołał już powtórzyć.

Jest szczególny powód, dla którego Mariusz Treliński zafascynował się „Umarłym miastem". – To opowieść w klimacie filmu noir – wyjaśnia – niemal powtórzenie sytuacji ze słynnego „Zawrotu głowy" Hitchcocka.

Bohater opery Korngolda zamyka się we własnym świecie po stracie ukochanej żony. I oto nagle spotyka kobietę, która jest jej wierną kopią. Czy to złudzenie czy fakt? Fantazje mieszają się z rzeczywistością, ale czy jak w filmowym thrillerze doprowadzą do kolejnej śmierci?

Muzycznie sobotnią premierę przygotowuje wybitny dyrygent niemiecki Lothar Koenigs, w rolach głównych wystąpią Marlis Petersen i Jacek Laszczkowski. Spektakl jest koprodukcją Opery Narodowej i Theatre La Monnaie w Brukseli.

Dokładnie rok po inscenizacji „Tristana i Izoldy" Wagnera Mariusz Treliński przygotował nowy spektakl. Porównania są nieuniknione, bo to będzie kolejna opowieść o miłości splecionej ze śmiercią.

Tym razem Mariusz Treliński wybrał nigdy niewystawianą w Warszawie operę Ericha Korngolda „Umarłe miasto". Powstała ona w ulubionym przez tego reżysera okresie muzycznym, którym są pierwsze dekady XX wieku.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Kultura
Decyzje Bartłomieja Sienkiewicza: dymisja i eurowybory
Kultura
Odnowiony Pałac Rzeczypospolitej zaprezentuje zbiory Biblioteki Narodowej
Kultura
60. Biennale Sztuki w Wenecji: Złoty Lew dla Australii
Kultura
Biblioteka Narodowa zakończyła modernizację Pałacu Rzeczypospolitej
Kultura
Muzeum Narodowe w Krakowie otwiera jutro wystawę „Złote runo – sztuka Gruzji”