Piątka muzyków reprezentuje młodą, kreatywną scenę klasyczną. Podczas warszawskiego koncertu grali Mozarta, Nymana, Bacha, Gershwina, Couperina, Ravela, Cassadó z zaskakującą świeżością i żywiołową energią na różnych instrumentach, od fortepianu, wiolonczeli i skrzypiec do kilkudziesięciu fletów.
Tradycyjnie co roku gościem festiwalu jest inny kraj, przewodniczący Radzie Unii Europejskiej. Były już „Ogrody” francuskie, szwedzkie, belgijskie, polskie, cypryjskie, litewskie, włoskie, luksemburskie, słowackie, estońskie. W tym roku gościem honorowym są Niemcy.
Przewodnie hasło jubileuszowej edycji festiwalu brzmi „Piękni dwudziestoletni”.
Przywykliśmy, że Ogrody Muzyczne zapraszają widzów latem. Tym razem pandemia wymusiła ich przeniesienie na jesień. Odbywają się w nieco innej formule niż zwykle. Nie ma wielkiego białego namiotu na dziedzińcu Zamku. Za to są koncerty na żywo w reprezentacyjnej Sali Wielkiej Zamku Królewskiego i pokazy filmowe w kinie Atlantic.
Na program 20. Ogrodów Muzycznych składa się 5 koncertów i 16 projekcji filmowych. Na Zamku Królewskim odbędą się jeszcze koncerty: „Król Olch” z najpiękniejszymi pieśniami niemieckimi w wykonaniu m.in. kontratenora Matthiasa Rexrotha ; „Sonety Szekspira” w interpretacji śpiewaków; „Opera Minima” z solistami Wandą Franek i Michałem Sławeckim i „Koncert nadzwyczajny”, w którym wystąpią Bartosz Głowacki (akordeon), Lotte Betts-Dean (mezzosopran) i Andrey Lebedev (gitara klasyczna).