Michelin zmniejszył po 6 miesiącach zysk netto do 844 mln euro z 917 mln, zwiększył zysk operacyjny o 8 proc. do 1,438 mld, obroty do 11,8 mld z 10,6 mld i obniżył wielkość sprzedaży o 0,9 proc. Marża operacyjna działu opon zmalała do 12,2 proc. z 12,5 proc. Zysk ze sprzedaży opon do aut osobowych i małych dostawczych zmalał o 7,9 proc. do 585 mln z 635 mln obniżając marżę operacyjną do 10,3 proc. — na skutek mniejszej produkcji samochodów i wyższych cen butadienu do produkcji syntetycznego kauczuku. Dział opon do ciężarówek zanotował z kolei poprawę o 12,5 proc. o 279 mln, a dział gum specjalistycznych o 29,3 proc. do 574 mln.

Firma z Clermont-Ferrand tnie koszty, aby bronić swych cen w warunkach rosnącej konkurencji; wyższe ceny gotowych produktów dały dodatkowe 93 mln euro, większa sprzedaż opon z górnej półki i dla pojazdów przemysłu górniczego dała 83 mln. Spółka uzyskała również 101 mln netto z przejętych niedawno firm Fenner (producent ciężkich taśm przenośnikowych, wzmacnianych polimerów i strategiczny gracz w dziedzinie zaawansowanych technologicznie materiałów) oraz Camso (lider w dziedzinie rozwiązań mobilności poza ruchem ulicznym). „W tych uporczywie trudnych warunkach prowadzenia działalności grupa podejmuje kolejne inicjatywy w zakresie konkurencyjności i realizuje politykę cenową dla utrzymania pozycji lidera w branży oponiarskiej, a także dalszego wdrażania strategii rozwoju" — oświadczył prezes Florent Menegaux.

Francuzi potwierdzili prognozę całego roku, mimo gorszych perspektyw dla opon do aut osobowych (-1 proc.) i ciężarowych (-2 proc.,), bo będzie rosnąć popyt w przemyśle wydobywczym. Wolne środki pieniężne zmalały po 6 miesiącach do 592 mln z ponad 2 mld, ale Michelin potwierdził ich roczną wielkość 1,45 mld.

Pirelli znów uprzedza

Włoski producent opon obniżył drugi raz prognozę rocznej sprzedaży z powodu utrzymywania się zastoju na rynku nowych pojazdów i generalnego osłabienia sektora motoryzacji na świecie

Dostawca opon dla ekip samochodów wyścigowych Formuły I i dla firm segmentu premium Audi i BMW, spodziewa się obecnie wzrostu o 1,5-2,5 proc., wcześniej mówił o dynamice 3-4 proc., ale wtedy po raz pierwszy obniżył swe ambicje po publikacji bilansu I kwartału. Włosi zmniejszyli tez wielkość zakładanej marży operacyjnej (EBIT) do 18-19 proc. z wcześniejszych co najmniej 19 proc. Półroczny zysk EBIT bez kosztów wspierania startupów zmalał lekko do 462,4 mln euro zgodnie z przewidywaniami rynku — podał Reuter.