Zhejiang Geely Holding Group kupiła większościowy pakiet w Lotusie w 2017 r. i dotąd nie informowała o swych planach wobec tej marki. Pierwszy raz ujawniła je, bo chce ją ożywić. Posunięcie jest zgodne z ambicjami Geely, która chce produkować więcej aut wyższego segmentu rynku i pozbyć się reputacji kopisty stylizacji aut innych firm i niskiej jakości. Dla Lotusa będzie to oznaczać zwiększenie produkcji i wypuszczanie nowych modeli, np. sportowo-użytkowych.
Geely i Lotus podały we wspólnym komunikacie, że głównym ośrodkiem produkcji pozostaje Norfolk, ale istotnym elementem strategii mającej odrodzić markę jest zwiększenie liczby miejsc produkcji aut na świecie. "Szczegóły o dalszych lokalizacjach i modelach zostaną potwierdzone we właściwym czasie" - stwierdziła firma w emailu do Reutera.
Urząd planowania w prowincji Hebei ze stolicą w Wuhanie zatwierdził w grudniu plany Geely dotyczące zakładu. Urząd podał na swym portalu, że zakład będzie mógł produkować 150 tys. aut rocznie. Kierownictwo specjalnej strefy ekonomicznej w Wuhanie, gdzie powstaje ten zakład, poinformowało na swym portalu w grudniu, że produkcja w nim obejmie także "projekt Geely Lotusa".
Z dokumentów nie wiadomo, kiedy zacznie działalność, zatwierdzono w nim produkcję e-aut, hybryd z napędem elektrycznym i samochodów spalinowych w rodzaju lotusów. Ogłoszenia Geely o naborze pracowników informują o 20 etatach w Wuhanie związanych z Lotusem.
Ambicje dotyczące segmentu luksusu
Nie wiadomo na razie, jaka część nowej chińskiej produkcji przypadnie brytyjskiej marce, ale zwiększenie redukcji jest zgodne z głoszonymi przez Geely ambicjami zwiększania rynku Lotusa poprzez rozszerzenie gamy modeli. W 2018 r. Geely sprzedała na świecie tylko 1630 aut tej marki.