Deweloperów gry z klientami

Firmy budujące mieszkania wciąż nadążają z ich produkcją mimo dużego popytu. Lokale nie drożeją drastycznie, nie ma zakupów spekulacyjnych - wynika z analiz NBP.

Publikacja: 25.09.2018 14:39

Deweloperów gry z klientami

Foto: Fotorzepa/ Jerzy Dudek

Narodowy Bank Polski opublikował dziś raport o rynku mieszkań i nieruchomościach komercyjnych w 2017 roku. - Cały czas mamy boom budowlany - podkreśla Jacek Łaszek, prof. SGH, pracownik Departamentu Analiz Ekonomicznych NBP. - Widać duży popyt i na nieruchomości komercyjne, i na mieszkania, a na projekty infrastrukturalne płyną pieniądze z Unii. Rosną zarobki, ludzie chcą budować domy - opowiada.

Zwraca uwagę, że ceny są w miarę stabilne, choć drożejące materiały budowlane, drożejąca ziemia i brak pracowników wymusiły podwyżki. W górę idą też czynsze za mieszkania. Jak tłumaczy prof. Jacek Łaszek, pracujący w budowlance ludzie przeprowadzają się z miasta do miasta, gdzieś trzeba ich ulokować. Wynajmują lokale. Popyt na mieszkania na wynajem podbija stawki.

Jacek Łaszek podkreśla, że deweloperzy wciąż nadążają z produkcją mieszkań. - Mamy mocny sektor deweloperski. Firmy dobrze na tym zarabiają. Nie ma więc zagrożenia, że budowy mogą być nieukończone - podkreśla.

Z analiz NBP wynika, że stopy zwrotu z inwestycji wynoszą ok. kilkunastu procent. To rentowność projektu, nie dewelopera. Profesor podkreśla, że deweloperzy prowadzą swoistą grę. Jak rentowność spada, wstrzymują budowy, ograniczając podaż. Rosnące stopy zwrotu pozwalają im zwiększyć skalę inwestycji.

Z analiz NBP wynika, że dzisiejszy cykl na rynku nieruchomości jest inny niż ten sprzed dziesięciu lat. Nie mamy do czynienia z popytem spekulacyjnym. - Klienci kupują mieszkania dla siebie i w celach inwestycyjnych - mówi Piotr Szpunar z Departamentu Analiz Ekonomicznych NBP. - Zakupów inwestycyjnych na kredyt jest mniej. Klienci sami czasem nie wiedzą, co zrobią z kupionym mieszkaniem. Może wynajmą, może zostawią dzieciom - opowiada.

Eksperci nie przewidują drastycznych zmian na rynku mieszkaniowym. Prognozy są raczej optymistyczne. Banki są ostrożne w udzielaniu kredytów, wiele wniosków odrzucają.

Dobra koniunktura panuje też na rynku nieruchomości komercyjnych. Biura dobrze się wynajmują, choć czynsze lekko spadają ze względu na rosnącą podaż.

Narodowy Bank Polski opublikował dziś raport o rynku mieszkań i nieruchomościach komercyjnych w 2017 roku. - Cały czas mamy boom budowlany - podkreśla Jacek Łaszek, prof. SGH, pracownik Departamentu Analiz Ekonomicznych NBP. - Widać duży popyt i na nieruchomości komercyjne, i na mieszkania, a na projekty infrastrukturalne płyną pieniądze z Unii. Rosną zarobki, ludzie chcą budować domy - opowiada.

Zwraca uwagę, że ceny są w miarę stabilne, choć drożejące materiały budowlane, drożejąca ziemia i brak pracowników wymusiły podwyżki. W górę idą też czynsze za mieszkania. Jak tłumaczy prof. Jacek Łaszek, pracujący w budowlance ludzie przeprowadzają się z miasta do miasta, gdzieś trzeba ich ulokować. Wynajmują lokale. Popyt na mieszkania na wynajem podbija stawki.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Rząd przyjął program tanich kredytów. Klienci już rezerwują odpowiednie mieszkania
Materiał Promocyjny
Co czeka zarządców budynków w regulacjach elektromobilności?
Nieruchomości
Wielki recykling budynków nabiera tempa. Troska o środowisko czy o portfel?
Nieruchomości
Opada gorączka, ale nie chęci
Nieruchomości
Klienci czekają w blokach startowych
Nieruchomości
Kredyty mieszkaniowe: światełko w tunelu