Ceny mieszkań w ostatnich latach wzrosły nawet o kilkadziesiąt procent. Metr nowego lokalu w Warszawie deweloperzy wyceniają, średnio, już na 10,4 tys. zł, a w Trójmieście na 9,4 tys. zł. Coraz droższy jest też wynajem, ale wzrost czynszów nie zawsze jest proporcjonalny do zwyżek cen mieszkań.
Czy zbliża się koniec inwestorskiego eldorado na rynku najmu? Jakie nieruchomości dadzą zarobić w 2020 roku?
Czytaj także: Mieszkania drożały, popyt nie słabł
Funkcja i zarządzanie
Agata Karolina Lasota, dyrektor zarządzająca LBC INVEST, przewiduje, że maleć będzie zainteresowanie krótkoterminowym wynajmem apartamentów w inwestycjach o funkcji mieszkalnej. Inwestorzy coraz częściej zauważają wady.
– To m.in. spadek wartości nieruchomości, duże ryzyko, dodatkowe koszty związane z utrzymaniem, czasochłonność zarządzania inwestycją – wskazuje dyr. Lasota. Dodaje, że np. w Trójmieście, ze względu na ekspansywny rozwój rynku hotelowego, taki wynajem przynosi straty. – Alternatywą dla inwestorów są tutaj luksusowe condohotele i aparthotele wybudowane w prestiżowych lokalizacjach przez deweloperów z dobrą marką, zarządzane przez sprawdzonych operatorów – mówi.