Według Krajowego Rejestru Nowotworów każdego dnia rak piersi atakuje w Polsce średnio 50 kobiet, rocznie ponad 18 tysięcy. Aż u 30 proc. chorych zdiagnozowanych we wczesnym stadium nowotwór rozwinie się do postaci zaawansowanej (raport „Niewidoczna kobieta").
Choroba nie jest udziałem tylko pacjentki, ale i całej rodziny. Kobiety nie wiedzą, jak odnaleźć się w nowej sytuacji, a ich partnerzy i otoczenie nie potrafią odnieść się do tak ogromnej zmiany w życiu i cierpienia bliskiej osoby. Kampania BreastFit. Kobiecy biust. Męska sprawa powstała, by dać odpowiedź na wiele trudnych pytań, jakie w takiej sytuacji powstają.
Czytaj także: Kobiecy biust. Męska sprawa
Z dostępnych badań (raport „Niewidoczna kobieta") wynika, że blisko 47 proc. Polek ze zdiagnozowanym rakiem piersi czuje się negatywnie postrzegana przez społeczeństwo i osamotniona. Odnoszą wrażenie, że znalazły się na marginesie życia. Dlatego kampania BreastFit. Kobiecy biust. Męska sprawa zwraca uwagę na istotną rolę najbliższych we wsparciu kobiety w chorobie.
– BreastFit uczy, jak radzić sobie z chorobą nowotworową i jak być mądrym wsparciem, gdy rak piersi dotknie bliską nam osobę, matkę, siostrę, żonę czy przyjaciółkę – mówi Adrianna Sobol, psychoonkolog, członek Zarządu Fundacji OnkoCafe – Razem Lepiej. – W codziennej pracy naszej fundacji spotykamy wiele kobiet chorych na raka, ale także ich najbliższych. Diagnoza, a w szczególności rozpoznanie zaawansowanego raka piersi, sprawia, że chora i jej bliscy muszą się zmierzyć z nową, trudną sytuacją, która zmienia ich dotychczasowe życie. Tymczasem rak piersi w stadium zaawansowanym w coraz większej liczbie przypadków staje się chorobą przewlekłą. Mądre wsparcie jest więc ważnym elementem procesu terapeutycznego, który dotyczy chorej, ale także całej rodziny.