Czy uda się przeszczepić ludzką głowę

Przed pierwszą operacją transplantacji głowy, naukowcy trenują na małpach i myszach.

Aktualizacja: 21.01.2016 21:14 Publikacja: 21.01.2016 19:57

Walery Spiridonow zgłosił się na ochotnika. Cierpi na chorobę Werdniga-Hoffmanna

Walery Spiridonow zgłosił się na ochotnika. Cierpi na chorobę Werdniga-Hoffmanna

Foto: AFP

Niepokorny włoski chirurg Sergio Canavero twierdzi, że operacja tzw. przeszczepu głowy będzie miała efekt terapeutyczny, umożliwi poruszanie się osobom wcześniej kompletnie sparaliżowanym. Jednak krytycy uważają, że Włoch chce raczej zrealizować swoją idée fixe oraz narobić wokół siebie szumu.

Canavero swój zamiar przeszczepienia ludzkiej głowy ogłosił w zeszłym roku, twierdząc, że zrealizuje pomysł w 2017 r. Teraz podał do publicznej wiadomości wyniki wstępnych doświadczeń, które przeprowadzili na zwierzętach jego współpracownicy.

Można przyszyć łeb od świni

Pierwsze doświadczenie polegało na przyszyciu głowy małpy do ciała innej małpy. Zrobił to Xiaoping Ren ze swoimi kolegami z chińskiego Uniwersytetu Medycznego Harbin. Jednak rzeczony lekarz nie zszył przeciętego rdzenia kręgowego. Połączył tylko naczynia krwionośne i skórę. Małpa nie mogła więc po operacji poruszać kończynami ani tułowiem, nie miała w nich czucia. Takie leczenie paraliżu byłoby bez sensu.

Prócz tego podobne doświadczenia były już wykonywane w przeszłości. Władimir Demichow w latach 50. ubiegłego wieku przeszczepiał głowy psom (nie odcinając poprzedniej – psy miały po dwie głowy, z których tylko jedna poruszała ciałem). W latach 70. Amerykanin Robert White przeszczepił głowę małpie (odcinając poprzednią). Chiński wyczyn nie jest niczym nowym.

Małpę w chińskim doświadczeniu uśmiercono po jednej dobie – podobno ze względów etycznych. Małpa dr. White'a umarła sama po dziewięciu dniach. Znacznie ciekawsze jest drugie z zaprezentowanych przez ekipę Canavero doświadczeń. Przeprowadził je na myszach Koreańczyk C-Yoon Kim z Uniwersytetu Konkuk w Seulu. Chirurdzy przecięli gryzoniowi rdzeń kręgowy, a następnie go połączyli. To duży sukces.

Zakonserwować rdzeń

Na filmie pokazali, jak mysz porusza się w kierunku pożywienia, używając przednich łap. Koreańczycy twierdzą, że udało im się osiągnąć taki efekt dzięki wykonaniu precyzyjnego cięcia i zakonserwowaniu przekrojonego rdzenia w substancji zwanej poli(tlenkiem etylenu), która chroni błony komórkowe.

Teoretycznie po połączeniu obu eksperymentów, chińskiego i koreańskiego, mielibyśmy pełen przeszczep głowy (a w zasadzie ciała). Jednak to nie przypadek, że połączenie nerwów naukowcy zademonstrowali na myszach. Zwierzęta te mają lepszą zdolność regeneracji niż ludzie albo małpy. Wiele medycznych interwencji udaje się na myszach, a na ludziach już nie.

Reklama i medycyna

Dokładny opis obu doświadczeń ma się ukazać za kilka miesięcy w poważnych pismach medycznych „Surgery" oraz „CNS Neuroscience & Therapeutics". Jednak teraz Sergio Canavero udostępnił część materiałów popularnonaukowemu pismu „New Scientist". Jest to zachowanie w środowisku naukowym niespotykane, wzbudza podejrzenie, że bardziej chodzi tu o autopromocję niż o naukę i medycynę.

Takiego właśnie zdania była większość ekspertów, którzy na łamach „New Scientist" komentowali kontrolowany przeciek.

Jednocześnie eksperci docenili efekty, jakie dało zastosowanie poli(tlenku etylenu) do regeneracji rdzenia kręgowego. Stwierdzili, że substancja może się przydać do przywracania sprawności nerwów pacjentom z uszkodzonym rdzeniem kręgowym. Ale żeby od razu przeszczepiać głowę?

– To tak jakbyśmy planowali podróż do innej galaktyki, kiedy wystarczyłaby nam kolonia na Marsie – stwierdził Arthur Caplan, bioetyk z Nowojorskiej Szkoły Medycznej.

Sergio Canavero ma jednak ambicję: chce przeszczepić głowę. Ma już nawet pacjenta, jest nim Rosjanin Walery Spiridonow cierpiący na atrofię mięśni. Ma też miejsce: pomoc zaoferował mu wietnamsko-niemiecki szpital w Hanoi.

Jedyne, czego mu brakuje, to bogaci sponsorzy. Ale jest dobrej myśli, jak twierdzi, zamierza zainteresować swoim pomysłem Marka Zuckerberga, współwłaściela Facebooka.

Niepokorny włoski chirurg Sergio Canavero twierdzi, że operacja tzw. przeszczepu głowy będzie miała efekt terapeutyczny, umożliwi poruszanie się osobom wcześniej kompletnie sparaliżowanym. Jednak krytycy uważają, że Włoch chce raczej zrealizować swoją idée fixe oraz narobić wokół siebie szumu.

Canavero swój zamiar przeszczepienia ludzkiej głowy ogłosił w zeszłym roku, twierdząc, że zrealizuje pomysł w 2017 r. Teraz podał do publicznej wiadomości wyniki wstępnych doświadczeń, które przeprowadzili na zwierzętach jego współpracownicy.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nauka
Kto przetrwa wojnę atomową? Mocarstwa budują swoje "Arki Noego"
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Nauka
Czy wojna nuklearna zniszczy cała cywilizację?
Nauka
Niesporczaki pomogą nam zachować młodość? „Klucz do zahamowania procesu starzenia”
Nauka
W Australii odkryto nowy gatunek chrząszcza. Odkrywca pomylił go z ptasią kupą
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Nauka
Sensacyjne ustalenia naukowców. Sfotografowano homoseksualny akt humbaków