Czy nowy sposób diagnozy nowotworów się sprawdzi?

Prosty test pozwoli na wykrycie ponad 50 rodzajów raka. Naukowcy mają nadzieję, że próba Galleri stanie się kluczowa dla wczesnej diagnozy nowotworów i uratuje wiele istnień ludzkich.

Aktualizacja: 29.11.2020 13:16 Publikacja: 29.11.2020 13:12

Czy nowy sposób diagnozy nowotworów się sprawdzi?

Foto: AdobeStock

W Polsce na nowotwory złośliwe umiera prawie 240 osób na 100 tys mieszkańców. Gorzej jest tylko w Słowenii, Słowacji i na Węgrzech. W Meksyku, który został najwyżej sklasyfikowany w badaniu „Health at a Glance 2019” umiera zaledwie 120 osób. Wielka Brytania znajduje się mniej więcej w połowie stawki z 216 ofiarami. Różnica polega na tym, że z 319 Brytyjczyków, którzy zachorowali przeżywa 103, podczas gdy Polaków zaledwie 17 na 100 tys mieszkańców.

Mimo „niezłego” wyniku National Health Service (NHS), brytyjski system ochrony zdrowia finansowanych ze środków publicznych, ma przeprowadzić proste badanie krwi, które może pomóc zidentyfikować ponad pięćdziesiąt form raka na całe lata przed postawieniem diagnozy. Metodę okrzyknięto „zmianą zasad gry”.
Próba znana jako test Galleri jest metodą wczesnego wykrywania wielu nowotworów poprzez proste pobranie krwi. Pozwala na wczesne i z dużą dokładnością zlokalizowanie sygnałów nowotworowych, co pomaga w podjęciu kolejnych kroków w celu postawienia diagnozy. Opiera się na sekwencjonowaniu fragmentów DNA w próbce, których odrębne wzory są związane z poszczególnymi nowotworami. Test Galleriego nie funkcjonuje jeszcze na rynku i jest obecnie dostępny tylko dla uczestników badań klinicznych GRAIL. Jeśli badanie zakończy się sukcesem, może zrewolucjonizować wczesną diagnozę raka i uratować wiele istnień ludzkich poprzez wystarczająco szybkie rozpoznanie objawów, aby można było podjąć natychmiastowe leczenie.
Specjaliści NHS mają nadzieję, że badanie może okazać się szczególnie przydatne w wykrywaniu wczesnych objawów raka, które są trudne do zauważenia, a więc mają gorsze wskaźniki przeżycia, takie jak rak jajnika i trzustki.

Sir Simon Stevens, dyrektor naczelny NHS, powiedział: „Wczesne wykrywanie, szczególnie w przypadku trudnych do leczenia stanów takich jak rak jajnika i trzustki, może uratować wiele istnień ludzkich. To obiecujące badanie krwi może zatem zmienić sposób postępowania w leczeniu raka, pomagając tysiącom osób w uzyskaniu skutecznego leczenia”. Jeśli okaże się, że badanie może wcześnie wykryć raka, stanie się rutynowo dostępne jeszcze w tym dziesięcioleciu.

Brytyjskim testom zostanie poddanych 165000 osób w wieku od 50 do 79 lat. Spośród nich 140000 będzie wolnych od objawów, a 25000 będzie miało zdiagnozowane objawy przez lekarza pierwszego kontaktu. Osoby biorące udział w próbie będą miały przez trzy lata prowadzone badania krwi w celu sprawdzenia, czy nie pojawiają się u nich zmiany nowotworowe. Jeśli wyniki w 2023 r. wykażą, że test działa, NHS zwerbuje milion nowych osób do znacznie większych badań w 2024 i 2025 r.

Badania potencjalnie mogą pomóc NHS w wypełnieniu zobowiązania do zwiększenia odsetka wcześnie zdiagnozowanych chorych na raka z 50% do 75%. Osoby, u których wykryto nowotwory w tym stadium, mają od pięciu do dziesięciu razy większe szanse na przeżycie niż osoby, u których wykryto chorobę dopiero w stadium czwartym.

Niektórzy eksperci ds. nowotworów wątpią jednak w skuteczność testu. Paul Pharoah, profesor epidemiologii nowotworów na Uniwersytecie w Cambridge, twierdzi, że NHS przedwcześnie przystąpiło do badania, którego skuteczność nie została jeszcze udowodniona.

„Badanie krwi Galleri jest badaniem, które być może jest w stanie wykryć nowotwór we krwi u osób z wczesnym rakiem, choć dowody, że robi to skutecznie, są słabe”, powiedział Pharoah. Dodał, że w jednym z dostępnych opublikowanych dokumentów na temat badań stwierdzono, że test wykrywa tylko 25% przypadków raka we wczesnym stadium i mniej niż połowę w późnym stadium choroby. Specjaliści z NHS wydają się jednak być dobrej myśli.

W Polsce na nowotwory złośliwe umiera prawie 240 osób na 100 tys mieszkańców. Gorzej jest tylko w Słowenii, Słowacji i na Węgrzech. W Meksyku, który został najwyżej sklasyfikowany w badaniu „Health at a Glance 2019” umiera zaledwie 120 osób. Wielka Brytania znajduje się mniej więcej w połowie stawki z 216 ofiarami. Różnica polega na tym, że z 319 Brytyjczyków, którzy zachorowali przeżywa 103, podczas gdy Polaków zaledwie 17 na 100 tys mieszkańców.

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nauka
Czy mała syrenka musi być biała?
Nauka
Nie tylko niesporczaki mają moc
Nauka
Kto przetrwa wojnę atomową? Mocarstwa budują swoje "Arki Noego"
Nauka
Czy wojna nuklearna zniszczy cała cywilizację?
Nauka
Niesporczaki pomogą nam zachować młodość? „Klucz do zahamowania procesu starzenia”