Mewy czerwonodziobe roznoszą bakterie takie jak np. E. coli, które mogą wywoływać poważne infekcje krwi, a także prowadzić do sepsy.
Ostatnie badania wskazują, że bakterie te mogą infekować ludzi i inne zwierzęta. Naukowcy twierdzą, że są one podobne do superbakterii, które spotyka się w szpitalach.
Uczeni z Murdoch University w Perth, którzy prowadzili badania na mewach podkreślają, że ich ustalenia powinny "otworzyć wszystkim oczy" na problem z jakim się stykamy.
- Sądzę, że jest to dzwonek alarmowy dla władz i różnych agencji, zajmujących się uzdatnianiem wody czy zarządzaniem śmieciami, aby pracowały wspólnie, by uporać się z tą kwestią - powiedział dr Sam Abraham, który specjalizuje się w chorobach zakaźnych.
Człowiek może zarazić się superbakterią przenoszoną przez mewy przez kontakt z jej odchodami. Ryzyko zarażenia jest jednak bardzo niskie, jeśli po takim kontakcie dokładnie umyje się ręce - podkreśla BBC.