Orzech włoski to drzewo liściaste, naturalnie występujące w wielu rejonach świata – od Bałkanów, przez południowo zachodnią i środkowo wschodnią Azję, Himalaje aż po południowo zachodnie Chiny. W Polsce jest rośliną uprawną o skłonności do bycia gatunkiem inwazyjnym. Jednak to, co nas do tego drzewa przyciąga najbardziej, to jego owoce, a zwłaszcza smakowite jądro zamknięte w twardej skorupie. Zawierają one znaczne ilości witamin, szczególnie dużo witaminy E, B3, B5 i B6. Ponadto bogate są w lipidy – ponad 50%, około 11% protein i 5% węglowodanów, oraz znaczne ilości soli mineralnych w tym potasu, fosforu i magnezu. Ta pyszna przekąska jest bogatym źródłem przeciwutleniaczy, zmniejsza ryzyko nowotworów okrężnicy, obniża poziom cholesterolu, a nawet wpływa na nasze mózgi.
Naukowcy z Uniwersytetu Illinois, pod kierownictwem profesor Hannah Holscher, postanowili sprawdzić, co daje orzechom włoskim taką siłę, aby radziły sobie w walce z chorobami. Ich spojrzenie zatrzymało się na drobnoustrojach jelitowych, miliardach mikroorganizmów, które zamieszkują nasze jelita.
Orzechy są cennym źródłem błonnika pokarmowego, który pomaga zwiększyć różnorodność i wzmocnić bakterie jelitowe. Jednak ustalenia poszły dalej. Pokazują one wpływ orzechów na zmniejszenie ryzyka kardiometabolicznego (jest to zespół czynników ryzyka, które zwiększa zagrożenie chorobami układu sercowo-naczyniowego i cukrzycą typu 2) i poprawę działania układu żołądkowo-jelitowego.
Analiza próbek krwi i kału uczestników badania, którzy przez 3 tygodnie spożywali 42g orzechów dziennie wykazała wzrost populacji trzech rodzajów bakterii jelitowych: Faecalibacterium, Roseburia i Clostridium. Te trzy bakterie odpowiedzialne są za proces fermentacji, podczas którego wytwarzane są krótkołańcuchowe kwasy tłuszczowe zwane maślanami. Są one odpowiedzialne, między innymi, za utrzymanie w dobrej kondycji okrężnicy.
To nie wszystko, orzechy włoskie mogą obniżać zawartość rakotwórczych kwasów żółciowych. Badanie wykazało również, że u osób je spożywających zmniejszyła się ilość tzw. wtórnych kwasów żółciowych, czyli kwasów produkowanych w jelicie cienkim. Kwasy takie jak kwas litocholowy (LCA) i dezoksycholowy (DCA) najprawdopodobniej mają właściwości mutagenne. "Wtórne kwasy żółciowe mogą być szkodliwe dla komórek znajdujących się w obrębie przewodu pokarmowego. Jeśli uda się je zredukować, to może poprawić zdrowie człowieka" - mówi Holscher.