Chodzi o TVN, należący do amerykańskiej Discovery. Jak czytamy w AP ABW pojawiła się w domu kamerzysty tej stacji, który brał udział w nakręceniu materiału dokumentującego aktywność polskich neonazistów (chodzi o materiał, w którym dziennikarze TVN ujawnili m.in. zorganizowanie przez członków stowarzyszenia Duma i Nowoczesność uroczystości upamiętniającej urodziny Adolfa Hitlera w kwietniu 2017 roku).

Jak podaje AP ABW poinformowało kamerzystę, że musi stawić się on na przesłuchanie w związku z podejrzeniem o propagowanie nazizmu.

AP podkreśla, że TVN wydał oświadczenie, w którym zapewnia, iż jego dziennikarze "działali zgodnie ze standardami dziennikarstwa śledczego" i podkreśla, że - zdaniem władz stacji - działania państwa mają na celu "zastraszanie dziennikarzy".

"Do incydentu doszło w czasie, gdy pojawiają się wątpliwości odnośnie stanu wolności mediów w Polsce" - kończy depeszę AP.