Wiceminister: TV Trwam jest obiektywna

Krzysztof Czabański skomentował w rozmowie Radia Zet wyniki raportu o relacjonowaniu kampanii wyborczej w polskich mediach, który opublikowała Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji. Odniósł się także do swoich zapowiedzi zmian na stanowiskach w mediach publicznych.

Aktualizacja: 04.01.2016 10:05 Publikacja: 04.01.2016 09:00

Krzysztof Czabański

Krzysztof Czabański

Foto: Fotorzepa/Radek Pasterski

- Telewizja obiektywna to jest telewizja, która zajmuje się realnymi problemami, a nie kratkowaniem partyjnym – stwierdził wiceminister kultury.

W rankingu przygotowanym dla KRRiTV przez politologów z UW bardzo źle wypadła Telewizja Trwam, która poświęciła PiS 98 procent czasu relacji kampanii wyborczej, a w jej audycjach publicystycznych przez 16 godzin występowali politycy PiS, a przez 15 minut – inni goście. Źle wypadła również telewizja Republika.

– Ja mam inne zdanie na temat telewizji Trwam. Jest telewizją obywatelską, a przez to obiektywną. Oddaje głos obywatelom i rozmawia o sprawach bardzo ważnych dla obywateli – oświadczył pełnomocnik rządu ds. reformy mediów publicznych odcinając się od wyników raportu.

"Nie będzie propagandy w telewizji publicznej"

- Musimy zmienić kierownictwa mediów publicznych, żeby je obejrzeć i współpracować z nimi przy tym wielkim przekształceniu. Te kierownictwa pokazały w ostatnich tygodniach, że nie chcą współpracować - mówił wiceminister kultury.

Monika Olejnik zapytała pełnomocnika rządu ds. reformy mediów publicznych o jego zobowiązanie, że z mediów publicznych zwolnieni zostaną m.in. Beata Tadla, Tomasz Lis i Piotr Kraśko. – Nie będzie nachalnej propagandy, tak to nazwijmy. Jeżeli użyłem pewnych nazwisk do pokazania, jakiej propagandy ma nie być, to być może zrobiłem źle – tłumaczył Czabański, który wyjaśnił, że programy wymienionych osób to „propaganda, nie dziennikarstwo”.

Propagandą, zdaniem Czabańskiego, jest „brak bezstronności”. – Pani nie musi być obiektywna i bezstronna. Pan Lis, jako publicysta  musi być bezstronny, nawet powinien być stronniczy. Tylko wtedy publicystyka ma sens i ja też, jako publicysta, byłem stronniczy, bo opowiadałem się za pewnym projektem i zwalczałem inne – przekonywał Monikę Olejnik.

- Wiem, co powinno być w telewizji publicznej. Programy, które są miejscami kształtowania opinii publicznej, powinny być prowadzone przez osoby, które nie objawiają swoich poglądów – mówił Czabański.

 


Więcej na stronie Radia Zet

- Telewizja obiektywna to jest telewizja, która zajmuje się realnymi problemami, a nie kratkowaniem partyjnym – stwierdził wiceminister kultury.

W rankingu przygotowanym dla KRRiTV przez politologów z UW bardzo źle wypadła Telewizja Trwam, która poświęciła PiS 98 procent czasu relacji kampanii wyborczej, a w jej audycjach publicystycznych przez 16 godzin występowali politycy PiS, a przez 15 minut – inni goście. Źle wypadła również telewizja Republika.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Kraj
Sadurska straciła kolejną pracę. Przez dwie dekady była na urlopie
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Kraj
Mariusz Kamiński przed komisją ds. afery wizowej. Ujawnia szczegóły operacji CBA
Kraj
Śląskie samorządy poważnie wzięły się do walki ze smogiem
Kraj
Afera GetBack. Co wiemy po sześciu latach śledztwa?
śledztwo
Ofiar Pegasusa na razie nie ma. Prokuratura Krajowa dopiero ustala, czy i kto był inwigilowany