Właściciel linii British Airways, Iberia, Vueling i Aer Lingus wypracował zysk operacyjny 1,46 mln euro wobec spodziewanych 1,43 mld i osiągniętych rok temu 1,45 mld. Jednostkowy koszt paliwa zwiększył się o 15 proc. w stałych kursach walut. - Ceny paliwa są z pewnością wyższe niż spodziewaliśmy się, ale generalne warunki działania są dobre — stwierdził prezes Willie Walsh i dodał, że szczególnie w Europie sytuacja była dobra, ale nie sprecyzował na których trasach. — Widzieliśmy już wcześniej wyższe ceny ropy i wiemy, co mamy robić — powiedział.

IAG spodziewa się w całym roku wzrostu zysku o 200 mln euro, wcześniej mówiła tylko o samym wzroście, bez podawania liczby.

Walsh stwierdził, że nie ma nic nowego do ogłoszenia o zainteresowaniu IAG Norwegianem. W sierpniu IAG chciała kupić norweskiego przewoźnika, ale odrzucił taką ofertę i nie było dalszych rozmów. Walsh nie chciał również podać szacowanego kosztu kradzieży przez hakerów danych osobowych klientów British Airways. IAG podała wcześniej, że kradzież może dotyczyć danych 429 tys. osób, bo doszła liczba 185 tys.