Boeing informuje, że nadal będzie produkował B737, a osoby pracujące przy MAX-ach zostaną przekierowane do innych zadań. Nie są planowane w najbliższym czasie żadne zwolnienia. Program B737 MAX dawał pracę 12 tys. osób.
Boeing produkował początkowo 52 takie maszyny miesięcznie, potem tempo zostało zmniejszone do 42 sztuk, chociaż miało wzrosnąć do 57. Jednakże przedłużające się uziemienie B737 MAX po katastrofie z 10 marca 2019, kłopoty z możliwościami parkowania wyprodukowanych maszyn i wyraźny brak pośpiechu ze strony Federalnej Agencji Lotnictwa (FAA) spowodowały, że dalsza kosztowna produkcja nie miała sensu. Warto przypomnieć, że w kilka tygodni po katastrofie Ethiopian Airlines Boeing zapewniał, że system MCAS, którego nieprawidłowe funkcjonowanie spowodowało 2 tragedie, będzie naprawiony już w maju 2019. Jak się okazało jednak, nie było to takie proste, skoro FAA tydzień temu poinformowała o kolejnym przesunięciu daty certyfikacji.