Reklama

Prezes Suchoja nie dzwonił do Putina. Samoloty będą latać

Zapewne nigdy się nie dowiemy, czy Igor Ozer, prezes Sukhoi Company, po katastrofie SSJ100 na lotnisku Szeremietiewo natychmiast dzwonił do prezydenta Putina. — Prezydent Rosji w tej sprawie nie podejmuje żadnych decyzji — zapowiedział Jewgienij Dietrich, minister transportu.

Aktualizacja: 07.05.2019 12:38 Publikacja: 07.05.2019 12:27

Prezes Suchoja nie dzwonił do Putina. Samoloty będą latać

Foto: Bloomberg

Rosjanie robią wszystko, żeby nie upolitycznić katastrofy. W przypadku Boeinga prezes Dennis Muilenburg natychmiast dzwonił do prezydenta Donalda Trumpa, bo bardzo chciał zapobiec uziemieniu MAXów przez Federalną Agencję Lotnictwa (FAA). Po świecie latało ponad 370. Prezydent USA wówczas powiedział, że Maxy są zbyt skomplikowane dla niektórych pilotów, bo to „wyższa szkoła jazdy”. W rzeczywistości tak nie jest. To nie jest całkowicie nowa konstrukcja, a niektóre z rozwiązań są technologicznie bardziej zaawansowane w B737 NG.

Pozostało jeszcze 88% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Transport
Prezes Ryanaira motywuje pracowników. Pasażerowie muszą bardziej uważać
Transport
Nowy sądny dzień dla europejskiego lotnictwa. Kolejny strajk Francuzów
Transport
Polacy mistrzami odbioru paczek. E-commerce nie nadąża za tempem
Transport
Porządki w Grupie Lufthansy. Wszystkie decyzje będą podejmowane w Niemczech
Transport
Polskie lotniska najlepsze w Europie. Będzie rekord odprawionych pasażerów
Reklama
Reklama