Aktualizacja: 18.04.2021 23:03 Publikacja: 18.04.2021 00:01
Foto: Attribution 3.0 Unported (CC BY 3.0)/Redaktor01
Za co ma być owa nagroda? „Za wybitne osiągnięcia naukowe, dydaktyczne, zawodowe bądź organizacyjne mające na celu szerzenie zasad katolickich zgodnie z zasadą Deo et Patriae" – jak stanowi statut stowarzyszenia. Jakie to są osiągnięcia, niestety nie podano, ale można podejrzewać, że jest to nagroda za bardzo konserwatywne i zachowawcze poglądy, a także – i jedno, i drugie jest tylko podejrzeniem – swoista nagroda pocieszenia za rzekomo straszliwe ataki, jakie spadają ostatnio na „pomazańca Pana" (by zacytować sformułowanie zawarte w akcji modlitewnej za metropolitę szczecińskiego).
Wszyscy wiemy, że kiedyś było lepiej. Polityka wyglądała zupełnie inaczej, miała inny poziom i klimat, a debaty...
Nowy spektakl Teatru Współczesnego za dyrekcji Wojciecha Malajkata pokazuje, że warto szukać w teatrze wzruszenia.
Nadmierne i niepoprawne stosowanie leków to w Polsce plaga. Książka Arkadiusza Lorenca pokazuje tło tego problemu.
„Ale wtopa” to gra, przez którą można nieźle zdenerwować się na znajomych.
„Thunderbolts*” przypomina, że superbohaterowie wcale nie są doskonali.
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas