Boeing 737 Max-8 należący do Ethiopian Airlines rozbił się w niedzielę tuż po starcie. Maszyna spadła w okolicach miasta Bishoftu w środkowej Etiopii. Nie przeżył żaden ze 149 pasażerów i ośmiu członków załogi znajdujących się na pokładzie.

O tym, że na liście ofiar jest dwóch Polaków, było wiadomo od niedzieli. W poniedziałek rzeczniczka MSZ Ewa Suwara poinformowała, że jedną z nich jest pracownik resortu dyplomacji. – Jest to tym większy dla nas ból, że pożegnaliśmy naszego wieloletniego kolegę, który zginął śmiercią tragiczną w czasie wykonywania obowiązków służbowych – powiedziała Suwara. Zdaniem TVP Info mężczyzna był pracownikiem polskiej ambasady w Kairze.

Zdaniem MSZ drugą polską ofiarą jest małoletnia osoba obywatelstwa polsko-kenijskiego. Nie była spokrewniona ze zmarłym dyplomatą.