Posiada około 200 oczu umieszczonych na krawędzi muszli. Są to mikroskopijne wklęsłe zwierciadła odbijające światło w kierunku siatkówki. Taka budowa przypomina techniczną strukturę projektowanych obecnie teleskopów. Zwraca na to uwagę artykuł w „Science".

U większości ssaków, także u ludzi, soczewka kieruje światło na siatkówkę umiejscowioną w tylnej części oka. Komórki siatkówki są światłoczułe. Ale taki mechanizm nie jest normą w królestwie zwierząt. Niektóre z nich, między innymi homary i małże, rozwinęły inny system, w którym liczne maleńkie oczy są w gruncie rzeczy zwierciadłami. W przypadku przegrzebka wielkiego te maleńkie oczy są pokryte czymś w rodzaju mozaiki zbudowanej z wielu warstw kryształów z gwaniny (składnik kwasów nukleinowych, końcowy produkt przemiany azotowej u pająków i niektórych ślimaków; dodaje się ją do farb metalizowanych i lakierów do paznokci, aby nadać im połyskliwy wygląd).

Zwierciadła u przegrzebka wielkiego tworzą trójwymiarową strukturę, co umożliwia im zmniejszenie zakłóceń optycznych i tworzenie wyraźnego obrazu. 200 mikroskopijnych oczu odbija światło, jakie dociera do środowiska, w którym przebywa małż, i kieruje je na siatkówkę złożoną z dwóch oddzielnych warstw – jedna ogniskuje obraz centralny, druga peryferyjny.

Ponieważ system optyczny przegrzebka wielkiego jest najbardziej wyrafinowany spośród dotychczas odkrytych w przyrodzie, naukowcy są zdania, że zainspiruje on inżynierów do zbudowania systemu optycznego oraz instrumentów obserwacyjnych wyposażonych w dużo szersze pole widzenia, niż ma to miejsce dotychczas.