Gaweł: 11 listopada otwarcie Świątyni Opatrzności Bożej

- Otwieramy Świątynię, żeby ją dalej budować. Nie będzie tu żadnych kompromisów artystycznych. Chcemy, żeby były dzieła artystyczne, które pokażą, że nasze pokolenie nie było złe - mówił w programie #RZECZOPOLITYCE Piotr Gaweł, prezes zarządu Świątyni Opatrzności Bożej.

Aktualizacja: 03.11.2016 09:19 Publikacja: 03.11.2016 09:11

Piotr Gaweł

Piotr Gaweł

Foto: rp.pl

Gość programu mówił, że zmaganie się z budową Świątyni rozpoczął w 2007 r. kardynał Kazimierz Nycz. - Dziś mamy 100 tys. darczyńców, a zaczynaliśmy od zera – cieszył się z sukcesu Gaweł.

Opowiadał, że gdy rozpoczynała się budowa, zasypywanie kamienia węgielnego, to „wokół były krzaki, pole, nie było ludzi”. Dziś w okolicy jest nowe osiedle. - Polska się zmienia, Warszawa pięknieje, pięknieje Wilanów. Tej świątyni by nie było, gdyby nie zaufali nam darczyńcy – mówił Gaweł. Dodał, że budowę zaczynano kilka razy.

Pozostało jeszcze 80% artykułu

Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Kościół
Wybór nowego papieża w rękach młodych. Relacja z konklawe
Kościół
Ks. prof. Kobyliński zdradził, kto jego zdaniem zastąpi zmarłego papieża Franciszka
Kościół
Podcast „Rzecz w tym”: Czy jest szansa na kolejnego papieża Polaka?
Kościół
Ks. Andrzej Kobyliński: Franciszek, tak jak kraje Globalnego Południa, bardziej sympatyzował z Moskwą niż z Kijowem
Kościół
Kto po Franciszku? Giełda nazwisk ruszyła na dobre
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem