- Nie widzę w ogóle możliwości, żebyśmy w momencie, kiedy mamy też niepokojące sygnały o rozpędzaniu się trzeciej fali, pozwolili sobie na luzowanie obostrzeń w tym zakresie. Jesteśmy w takim trudnym, krytycznym momencie, że teraz będzie się w najbliższych dniach czy tygodniach przesądzało, z jaką dynamiką tej czwartej fali będziemy mieli do czynienia, więc nie pozbawiajmy się narzędzi walki - mówił minister zdrowia na konferencji prasowej w Wejherowie.

Niedzielski, cytowany przez portal 300polityka.pl, podkreślił, że „1 września jest bardzo ważną datą, żeby zaapelować, że w związku z tym powrotem do normalności, do normalnego trybu nauczania, do pracy już w mniejszym stopniu zdalnej, do naszych codziennych zwyczajowych czynności, musimy znowu przypomnieć sobie o maseczkach, o zachowaniu dystansu, o dezynfekcji, czyli stosowaniu reguły DDM”.

- Dzisiejsza liczba nowych zakażeń powinna być dla nas wszystkich takim wyraźnym sygnałem, że pandemia jest cały czas z nami, że stanowi bardzo realne zagrożenie i że bardzo szybko, biorąc pod uwagę tak ogromne tempo, możemy znaleźć się w kompletnie innej sytuacji niż znajdujemy się teraz. Bo teraz można powiedzieć, że sytuacja dotycząca liczby zakażeń czy osób hospitalizowanych jest w miarę komfortowa - jeżeli można w ogóle w ten sposób powiedzieć. Natomiast bardzo szybko te realia mogą się zmienić - zwrócił uwagę szef resortu zdrowia.

W środę Ministerstwo Zdrowia poinformowało o 366 nowych zakażeniach i śmierci 13 osób, u których testy wykazały SARS-CoV-2, w tym 5 z powodu Covid-19 bez stwierdzonych wcześniej chorób współistniejących. Liczba nowych przypadków koronawirusa jest o 28,4 proc. wyższa niż dzień wcześniej i o 56,4 proc. wyższa niż w poprzednią środę.