Rzecznik Ministerstwa Zdrowia: Pacjenci z COVID-19 za późno trafiają do szpitali

- Dość duża grupa osób, która trafia na łóżka szpitalne jest potem przekierowywana na łóżka respiratorowe, a niestety trafienie pod respirator w dużej części przypadków kończy się tą najgorszą z możliwych ewentualności - powiedział rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz, odnosząc się do osób zakażonych koronawirusem SARS-CoV-2.

Publikacja: 13.04.2021 10:51

Rzecznik Ministerstwa Zdrowia: Pacjenci z COVID-19 za późno trafiają do szpitali

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

We wtorek Ministerstwo Zdrowia podało, że za pomocą testów obecność SARS-CoV-2 stwierdzono u kolejnych 13 227 osób. Zmarły 644 zakażone osoby, w tym 216 z powodu COVID-19.

Liczba nowych przypadków jest o 4 982 wyższa niż przed tygodniem i o 7 643 niższa niż dwa tygodnie temu.

- Zwracam uwagę, że tydzień temu odnotowaliśmy wynik poświąteczny, to jest po poniedziałku wielkanocnym, więc w żaden sposób nie możemy porównywać tego dzisiejszego wyniku z wynikiem sprzed tygodnia - powiedział na konferencji prasowej rzecznik resortu zdrowia.

Czytaj także:
Wiceminister zdrowia przyznaje: Po lockdownie więcej chorych na raka

Według Wojciecha Andrusiewicza, "miarodajny obraz skali epidemii" będzie można ocenić na podstawie danych o liczbie testów i zakażeń, które zostaną przed Ministerstwo Zdrowia podane jutro.

Rzecznik mówił, że w ostatnim tygodniu odnotowano ok. 15-proc. spadek odnotowywanych zakażeń, mniej osób zgłasza się także do lekarzy rodzinnych po zlecenie na wykonanie testu na koronawirusa. - Co świadczy o tym, że możemy mówić o pewnej tendencji spadkowej, ale za wcześnie mówić o tym, że to już jest stały trend - ocenił.

- 78-79 proc. respiratorów zajętych - to obraz, w jak trudnej sytuacji nadal jesteśmy - mówił. - Możemy rzec, że stan jest poniekąd stabilny, ale ustabilizował się w dość krytycznym, ciężkim momencie - podkreślił.

Czytaj także:
Powrót dzieci do przedszkoli i uczniów do szkół. Minister Czarnek podał możliwe daty

- To nie jest tak, że już dzisiaj możemy się cieszyć, że skala epidemii w Polsce spada - stwierdził rzecznik.

- Jeżeli zwrócimy uwagę na obłożenie łóżek szpitalnych, na obłożenie respiratorów i na skalę zgonów, którą notujemy codziennie - wyjąwszy z tego weekendy - to sytuacja nadal jest bardzo trudna - dodał.

Wojciech Andrusiewicz przekazał, że "dość duża grupa osób" hospitalizowanych osób zakażonych koronawirusem "jest potem przekierowywana na łóżka respiratorowe". - A niestety trafienie pod respirator w dużej części przypadków kończy się tą najgorszą z możliwych ewentualności - powiedział.

Rzecznik Ministerstwa Zdrowia zaapelował, by nie leczyć się samodzielnie. Wskazał, że istnieje program domowej opieki medycznej.

- Niestety, pacjenci do szpitala w tej trzeciej fali trafiają za późno, a trafienie do szpitala za późno jest niestety najprostszą drogą do tego, żeby pacjenta nie dało się uratować - powiedział.

We wtorek Ministerstwo Zdrowia podało, że za pomocą testów obecność SARS-CoV-2 stwierdzono u kolejnych 13 227 osób. Zmarły 644 zakażone osoby, w tym 216 z powodu COVID-19.

Liczba nowych przypadków jest o 4 982 wyższa niż przed tygodniem i o 7 643 niższa niż dwa tygodnie temu.

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 764
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 763
Świat
Pobór do wojska wraca do Europy. Ochotników jest zbyt mało, by zatrzymać Rosję
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 762
Świat
Ekstradycja Juliana Assange'a do USA. Decyzja się opóźnia