Korwin-Mikke w Sejmie o maseczkach, dwutlenku węgla i sprawności intelektualnej

Poseł Konfederacji Janusz Korwin-Mikke wniósł wniosek o zmianę rozporządzenia w sprawie noszenia maseczek na sali obrad Sejmu. Tłumaczył, że oddychanie powietrzem ze zwiększoną zawartością dwutlenku węgla obniża zdolności intelektualne - zauważa Onet.

Publikacja: 25.02.2021 13:29

Korwin-Mikke w Sejmie o maseczkach, dwutlenku węgla i sprawności intelektualnej

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

W czasie czwartkowego posiedzenia Sejmu, o czym informuje Onet, Janusz Korwin-Mikke złożył wniosek formalny mówiąc, że wniosek jest "absolutnie apolityczny". Przemawiając poseł miał maseczkę ochronną założoną tak, by jego usta nie były zakryte.

- Zauważyłem ze zdumieniem, że zupełnie inteligentni posłowie nie są w stanie zrozumieć nieraz co się do nich mówi - powiedział poseł Konfederacji dodając, iż okazało się, że to nie wina posłów.

Czytaj także:
Maksymowicz: Wyższa śmiertelność i inne objawy brytyjskiego wariantu koronawirusa

- Zawartość dwutlenku węgla w wydychanym powietrzu wynosi 4 proc. - stwierdził i dodał, że gdyby tylko 10 proc. tego powietrza,  przetrzymywanego w maseczce, wracało do płuc, dawałoby to stężenie 4 tys. jednostek na milion.

- Okazuje się, że już przy oddychaniu powietrzem o stężeniu równym tysiąc jednostek na milion obserwuje się mierzalny spadek zdolności intelektualnych - oświadczył Korwin-Mikke.

- Przy stężeniu CO2 na poziomie 2500 jednostek inicjatywa i myślenie strategiczne obniża się do poziomu dysfunkcjonalnego - stwierdził dodając, że podobnie spadają też zdolności do wykorzystywania informacji i "szerokość spojrzenia na problem".

Czytaj także:
Rzecznik MZ: Marchewka była na Krupówkach. Teraz musimy mieć kij

- W trosce o poziom ustaw i w trosce o poziom dyskusji, wnoszę do pani marszałek o zmianę rozporządzenia w sprawie noszenia maseczek na sali obrad - powiedział polityk Konfederacji.

Marszałek Elżbieta Witek odparła, że wniosek posła jest "kompletnie nieformalny". - Proszę przeczytać regulamin - dodała.

- Nie ma takiego czegoś w regulaminie Sejmu - zaznaczyła, dziękując Korwin-Mikkemu "za wykład".

Czytaj także:
Wielkanoc "w pełnych obostrzeniach"? Głos ministra zdrowia

- Pani marszałek nie jest w stanie tego zrozumieć - odpowiedział poseł.

- Chyba ten dwutlenek węgla mnie zabija i dlatego nie potrafię - odparła marszałek.

W czasie czwartkowego posiedzenia Sejmu, o czym informuje Onet, Janusz Korwin-Mikke złożył wniosek formalny mówiąc, że wniosek jest "absolutnie apolityczny". Przemawiając poseł miał maseczkę ochronną założoną tak, by jego usta nie były zakryte.

- Zauważyłem ze zdumieniem, że zupełnie inteligentni posłowie nie są w stanie zrozumieć nieraz co się do nich mówi - powiedział poseł Konfederacji dodając, iż okazało się, że to nie wina posłów.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 764
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 763
Świat
Pobór do wojska wraca do Europy. Ochotników jest zbyt mało, by zatrzymać Rosję
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 762
Świat
Ekstradycja Juliana Assange'a do USA. Decyzja się opóźnia