Objawienie Pańskie w tradycji prawosławnej znane jest bardziej pod nazwą Epifanii. W tym dniu na całym świecie wyznawcy prawosławia zanurzają się w wodzie, symbolicznie oczyszczając się z grzechów, na pamiątkę chrztu Chrystusa. W tym roku, w związku z pandemią koronawirusa, tradycja wywołuje obawy w Rosji.

- Przede wszystkim boimy się masowych, nieautoryzowanych kąpieli. W związku z tym nasi pracownicy z wyprzedzeniem jeżdżą po akwenach. Potencjalnie niebezpieczne miejsca są już znane - powiedział w rozmowie z agencją Interfax Andriej Peczenin z Ministerstwa ds. Sytuacji Nadzwyczajnych.

Według wstępnych danych resortu, w tym roku planowane jest uruchomienie 2600 kąpielisk. Dyżurować będzie tam ponad 14 tys. ratowników. Ministerstwo przewiduje, że w tym roku z lodowych kąpieli skorzysta 1,12 mln Rosjan.

- W związku z pandemią koronawirusa władze wielu podmiotów mogą odmówić organizacji imprez publicznych, dlatego nie przewiduje się wyposażania przerębli i szatni - powiedział Peczenin. Zwykle przy przeręblach, które tradycyjnie powinny być wycięte w kształcie krzyża, często dla ułatwienia wejścia stawiane są specjalne schody. - Jednocześnie siły Ministerstwa ds. Sytuacji Nadzwyczajnych, niezależnie od decyzji lokalnych władz, będą gotowe do zapewnienia bezpieczeństwa ludziom - dodał przedstawiciel resortu.

Zgodnie ze słowami Peczenina, organizacji tradycyjnych kąpieli nie planują na razie władze obwodów tomskiego, saratowskiego, kaliningradzkiego oraz Krajów Chabarowskiego i Stawropolskiego.