Z przeprowadzonego przez Ipsos sondażu wynika, że zaledwie 43 proc. Rosjan chce się zaszczepić przeciw koronawirusowi. Dla porównania w Stanach Zjednoczonych jest to 69 proc., a w Niemczech 65 proc.
Z innego badania wynika, że chętnych jest jeszcze mniej - 38 proc.
- To niepokojące - powiedziała w rozmowie z RIA Novosti specjalistka ds. chorób zakaźnych Irina Szestakowa. - Kraje, które wygrają, to te, które jak najszybciej zaszczepią większość populacji - dodała.
Lew Gudkow z centrum Lewada uważa, że obawy Rosjan wywołała propaganda jaka towarzyszyła ogłoszeniu powstania Sputnika V. Zdaniem wielu obywateli Moskwa spieszyła się, aby wygrać wyścig o opracowanie szczepionki. Koncepcja ta została wzmocniona poprzez nadanie jej imienia pierwszego satelity wystrzelonego przez Związek Radziecki w 1957 r. w szczytowym momencie zimnej wojny.
- Ludzie rozumieją, że dla Władimira Putina szczepionka jest częścią konfrontacji Rosji z Zachodem - uważa Gudkow.