W Polsce, w związku z wprowadzonym stanem epidemii, zakazane są zgromadzenia powyżej 50 osób. Tymczasem Sejm liczy 460 posłów i - jak pisze Onet - posiedzenie na sali plenarnej „byłoby naruszeniem prawa i zdrowego rozsądku”. Dwóch posłów już jest zarażonych koronawirusem - minister środowiska Michał Woś oraz poseł Solidarnej Polski Edward Siarka.

Jak wybrnąć z tej sytuacji i jednocześnie szybko uchwalić proponowaną przez rząd PiS „tarczę antykryzysową”? Onet twierdzi, że pomysłów było kilka - od podzielenia posłów na grupy i zebranie ich w siedzibach urzędów wojewódzkich, które miałyby zapewnić kontakt wideo z Sejmem, do zebrania w gmachu Sejmu, ale z podziałem na grupy 10 osób. Poseł klubu PiS Janusz Kowalski chciał nawet, by ze względów bezpieczeństwa parlamentarzyści zebrali się na PGE Narodowym.

Według Onetu politycy pokłócili się o to w czasie poniedziałkowego posiedzenia Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Przedstawiciele PiS mieli zaproponować, zmianę regulaminu Sejmu, tak aby umożliwić posłom udział nie tylko głosowanie przez internet, ale wręcz udział w posiedzeniach za pośrednictwem sieci. Wówczas posłowie nie musieliby się meldować na Wiejskiej.

Żeby wprowadzić internetowy udział w posiedzeniach Sejmu oraz głosowanie, musi zostać zmieniony regulamin izby. Ale powinien on zostać zmieniony w obowiązujący do tej pory sposób, a zatem w tradycyjnym głosowaniu. Które jest niemożliwe. - To błędne koło - mówi rozmówca portalu z PSL, zastrzegając, że jego ugrupowanie jest gotowe zaakceptować takie rozwiązanie.

Uchwałę w tej sprawie miałoby podczas wtorkowego posiedzenia przyjąć prezydium Sejmu - czyli marszałek z PiS i wicemarszałkowie z PiS oraz z opozycji. „W celu minimalizacji ryzyka zakażenia wirusem COVID-19 Prezydium rekomenduje przeprowadzenie w Sejmie całego procesu legislacyjnego, w tym głosowania nad zmianami w Regulaminie Sejmu z wykorzystaniem środków elektronicznych umożliwiających porozumiewanie się na odległość, bez konieczności osobistego stawiennictwa posłów na Sejmu (...) Prezydium apeluje do posłów o wyrażenie zgody na szczególny tryb wprowadzenia zmian w Regulaminie Sejmu, polegający na umożliwieniu głosowania nad tymi zmianami z wykorzystaniem środków elektronicznych umożliwiających porozumiewanie się na odległość” - czytamy w Onecie.