Dużych rozmiarów wyrzutnie rakiet były testowane w Korei Północnej już w sierpniu i we wrześniu. KCNA podkreśla, że kraj robi postęp w rozwoju wyposażenia swojej armii, a rozmowy ze Stanami Zjednoczonymi stanęły w martwym punkcie.

Państwowe władze natychmiast ogłosiły kolejny sukces, a Kim Dzong Un wyraził swoje zadowolenie i pogratulował naukowcom, którzy pracowali przy stworzeniu wyrzutni. Przywódcy Korei Północnej nie było na miejscu podczas wczorajsze testu.

Czytaj także: Korea Płn. wystrzeliła dwa "niezidentyfikowane pociski"

W dzienniku Rodong Sinmun pojawiło się zdjęcie wyrzutni pocisków zrobione podczas trwającego testu. KCNA dodaje, że tryb "ciągłego ognia" jest w stanie zniszczyć wiele celów wroga poprzez niespodziewany atak.

Republikański senator Cory Gardner uważa, że dalszy rozwój broni przez Koreę Północną dowodzi, że administracja Donalda Trumpa powinna kontynuować swoją politykę maksymalnego nacisku, a Kongres powinien zdecydować się na nałożenie nowych sankcji.