Morszczuki miały za dużo glazury

Import towarów rolno-spożywczych musi spełniać wymogi określone w polskich i europejskich przepisach.

Aktualizacja: 04.09.2020 19:13 Publikacja: 04.09.2020 08:22

Morszczuki miały za dużo glazury

Foto: Adobe Stock

Mrożone filety z morszczuka przypłynęły do Polski z Chin. Ryby ważyły 3390 kg. Po kontroli celnej, granicznej i w zakresie jakości handlowej oraz po badaniach laboratoryjnych próbek wojewódzki inspektor jakości handlowej artykułów rolno-spożywczych stwierdził, że towar nie spełnia danych zadeklarowanych w oznakowaniu produktu ze względu na zawyżoną zawartość glazury rybnej. Glazurowanie pozwala dłużej zachować świeżość, a zazwyczaj udział glazury wynosi około 10 proc. masy produktu. Dla filetów z morszczuka zadeklarowano w oznakowaniu zawartość glazury na poziomie 25 proc. Natomiast stwierdzona wynosiła 28,7 proc.

Była więc niewątpliwie zawyżona, wobec czego importera – spółkę z o.o. – ukarano grzywną w wysokości 4 tys. zł. Nie to jednak było dla niej najbardziej dotkliwe, lecz orzeczenie tej kary za wprowadzenie do obrotu produktu rolno-spożywczego o niewłaściwej jakości handlowej, czyli zafałszowanego. Wszystkie określenia służące identyfikacji artykułu rolno-spożywczego powinny być bowiem podane zgodnie z rzeczywistością. To, że spółka zmieniła oznakowanie zawartości glazury, nie zmienia faktu, że wcześniej naruszyła przepisy prawa żywnościowego – stwierdził główny inspektor JHARS, oddalając odwołanie spółki.

Czytaj także: Brak cen na towarach może słono kosztować

W skardze do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie spółka zarzuciła błędną wykładnię przepisów ustawy o jakości handlowej artykułów rolno-spożywczych oraz rozporządzenia UE. Wojewódzki, a następnie główny inspektor JHARS uznali bowiem, że posiadanie produktów żywnościowych z nieprawidłowymi etykietami umieszczonymi przez zagranicznego eksportera stanowi wprowadzenie tych produktów na rynek nawet wówczas, gdy importer planuje zmienić ich etykiety na prawidłowe. Nie ustalono także, czy spółka mogła wykonać rzetelne oznakowanie towaru przed kontrolą celną, graniczną i handlową.

WSA uznał jednak, że zaskarżona decyzja nie narusza prawa, i oddalił skargę. Stwierdził, że prawo żywnościowe ma m.in. na celu zapobieganie oszukańczym praktykom i fałszowaniu żywności. A informacje o żywności nie mogą wprowadzać konsumentów w błąd.

Mrożone filety z morszczuka przypłynęły do Polski z Chin. Ryby ważyły 3390 kg. Po kontroli celnej, granicznej i w zakresie jakości handlowej oraz po badaniach laboratoryjnych próbek wojewódzki inspektor jakości handlowej artykułów rolno-spożywczych stwierdził, że towar nie spełnia danych zadeklarowanych w oznakowaniu produktu ze względu na zawyżoną zawartość glazury rybnej. Glazurowanie pozwala dłużej zachować świeżość, a zazwyczaj udział glazury wynosi około 10 proc. masy produktu. Dla filetów z morszczuka zadeklarowano w oznakowaniu zawartość glazury na poziomie 25 proc. Natomiast stwierdzona wynosiła 28,7 proc.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
ZUS
ZUS przekazał ważne informacje na temat rozliczenia składki zdrowotnej
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Prawo karne
NIK zawiadamia prokuraturę o próbie usunięcia przemocą Mariana Banasia
Aplikacje i egzaminy
Znów mniej chętnych na prawnicze egzaminy zawodowe
Prawnicy
Prokurator Ewa Wrzosek: Nie popełniłam żadnego przestępstwa
Prawnicy
Rzecznik dyscyplinarny adwokatów przegrał w sprawie zgubionego pendrive'a