Wcześniej MSZ Pakistanu zwróciło się o pilną interwencję do ONZ, aby "złagodzić napięcie" w relacjach Pakistanu z Indiami.
Premier Pakistanu zaoferował Indiom "wszelką możliwą pomoc" w dochodzeniu na temat ataku. Odrzucił jednak oskarżenia New Delhi, jakoby Pakistan wspierał lub udzielał schronienia terrorystom odpowiedzialnym za najkrwawszy od dekad atak na siły bezpieczeństwa w Kaszmirze.
Khan podkreślił, że "wojna nie jest rozwiązaniem" sporu między Pakistanem a Indiami, ale dodał, że Pakistan "podejmie kroki odwetowe, jeśli Indie przeprowadzą działania militarne na terytorium Pakistanu".
Premier Pakistanu apelował też, by spory dotyczące Kaszmiru rozstrzygać poprzez dialog.
Do zamachu w Kaszmirze przyznała się organizacja Jaish-e-Mohammed. Indie, oskarżające Pakistan o wspieranie terrorystów, odebrały Islamabadowi klauzulę najwyższego uprzywilejowania w stosunkach handlowych.