Po ataku z 6 września 2007 roku Izrael był głównym podejrzanym o przeprowadzenie uderzenia z powietrza na syryjską infrastrukturę - ale dotychczas Tel Awiw publicznie nie przyznawał się do przeprowadzenia tego ataku.
W oświadczeniu wydanym teraz przez izraelską armię czytamy, że atak przeprowadziło osiem myśliwców F-15.
Izraelskie myśliwce uderzyły na cele w rejonie miasta Dajr az-Zaur. Znajdujący się tam obiekt - rzekomo reaktor atomowy - był budowany przez lata i miał zostać ukończony pod koniec 2007 roku.
Izraelska armia nie wyjaśniła dlaczego zdecydowała się na upublicznienie tej operacji.
W październiku 2007 roku izraelska armia przyznała się do przeprowadzenia operacji w Syrii, ale nie ujawniła celów ataku i charakteru przeprowadzonej operacji.