Reklama

Krym: Po wodę beczkowozem lub czołgiem

Na okupowanym Krymie trwa katastrofalna susza, w miastach zaczęto racjonować wodę pitną.

Aktualizacja: 24.09.2020 06:16 Publikacja: 22.09.2020 18:34

Krym: Po wodę beczkowozem lub czołgiem

Foto: AdobeStock

„Dajcie wodę!" – ataman miejscowych kozaków Siergiej Akimow z takim plakatem pikietował pod miejscowym parlamentem.

W Rosji organizacje kozackie są silną podporą władz, ale na półwyspie już w ponad 30 miejscowościach wprowadzono racjonowanie. Najgorzej jest w północnej i centralnej części Krymu (w okolicach Symferopola), ale brak wody pitnej odczuwają nawet kurorty na wybrzeżu, w tym Ałuszta.

Pozostało jeszcze 88% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Wydarzenia
Totalizator Sportowy ma już 70 lat i nie zwalnia tempa
Polityka
Andrij Parubij: Nie wierzę w umowy z Władimirem Putinem
Materiał Promocyjny
Ubezpieczenie domu szyte na miarę – co warto do niego dodać?
Wydarzenia
Zrobiłem to dla żołnierzy
Reklama
Reklama