Relaks? Czy tego potrzebują mieszkańcy terytoriów okupowanych

Kijów postanowił walczyć o umysły mieszkańców Donbasu i Krymu. Uruchomiono nową rozrywkową rosyjskojęzyczną stację telewizyjną.

Publikacja: 03.03.2020 21:00

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski

Foto: AFP PHOTO / UKRAINIAN PRESIDENTIAL PRESS SERVICE / HO

Nowa stacja „Dom” nadaje od 1 marca i nie jest dostępna dla większości mieszkańców Ukrainy. Jest skierowana do mieszkańców samozwańczych republik donieckiej i ługańskiej na wschodzie kraju oraz okupowanego Krymu.

Nadaje po rosyjsku, powstała z nadającej wcześniej za granicę ukraińskiej stacji UATV, której działalność wstrzymano w styczniu, a kierownictwo zwolniono.

Tworzyły ją poprzednie władze w Kijowie, nowe zapowiedziały reformę polityki informacyjnej kraju. Jedynie godzina będzie poświęcona na informacje, reszta to rozrywka.

Na razie stacja, oprócz bloku informacyjnego, będzie retransmitować produkty innych grup medialnych. Z częścią z nich przez wiele lat zawodowo był związany prezydent Wołodymyr Zełenski, gdy był jeszcze artystą kabaretowym. W ukraińskich mediach nowa inicjatywa władz została żartobliwie okrzyknięta „domem rozrywki”.

Przeczytaj także: Rosja: Żołnierze sił rakietowych musieli płacić haracze bandytom

Szefowa stacji Julia Ostrowska tłumaczyła podczas poniedziałkowej prezentacji w Kijowie, że chodzi o „deokupację świadomości” mieszkańców Krymu oraz wschodniej części kraju. Stwierdziła, że ludzie „już się zmęczyli upolitycznionym produktem”. – Chcą oglądać to, co relaksuje – mówiła.

Władze w Kijowie tłumaczą, że nowa stacja pomoże powrócić mieszkańcom tych terytoriów do kulturalnej, politycznej i społecznej strefy Ukrainy.

– Ludziom, którzy od sześciu lat żyją w warunkach izolacji informacyjnej i szukają, gdzie tylko się da, alternatywnej informacji, omijając liczne rosyjskie blokady, Ukraina proponuje się zrelaksować. Tylko tyle? – mówi „Rzeczpospolitej” Anna Andrijewska, pochodząca z Krymu dziennikarka działającego w Kijowie portalu Krymr.com. – Z mojego doświadczenia wynika, że ludzie na okupowanym Krymie chcą obiektywnej i uczciwej informacji o polityce Ukrainy wobec nich. Na rozrywkę jest popyt, ale nie jest priorytetem – dodaje.

W Donbasie, podobno jak na Krymie, nie ma ukraińskich stacji telewizyjnych. Kablówki proponują duży wybór rosyjskich stacji, muzycznych, a nawet przyrodniczych. Są też własne stacje informacyjne, które bardzo przypominają regionalne filie rosyjskich stacji propagandowych. Codziennie informują o aktywności liderów separatystów. Jeżeli wspominają o sytuacji na Ukrainie, to wyłącznie w kontekście „wiadomości z zagranicy”.

– Pracowników budżetówki, emerytów i handlarzy uprzedzono, że do 1 kwietnia mają otrzymać paszport tak zwanej Donieckiej Republiki Ludowej (DRL), następnie mają ustawić się w kolejce po rosyjski paszport. W przeciwnym wypadku grożą, że wstrzymają wypłatę emerytur, zarobków oraz nie pozwolą na przerejestrowanie majątku – mówi „Rzeczpospolitej” mieszkaniec Doniecka, który ze względów bezpieczeństwa zastrzega anonimowość.

– Najbliższe miejsce po paszporty DRL w kolejce elektronicznej przypadają na październik. By nie mieć problemów, trzeba się zapisać, wydrukować i włożyć taki wydruk do paszportu ukraińskiego – opowiada.

Nowa stacja „Dom” nadaje od 1 marca i nie jest dostępna dla większości mieszkańców Ukrainy. Jest skierowana do mieszkańców samozwańczych republik donieckiej i ługańskiej na wschodzie kraju oraz okupowanego Krymu.

Nadaje po rosyjsku, powstała z nadającej wcześniej za granicę ukraińskiej stacji UATV, której działalność wstrzymano w styczniu, a kierownictwo zwolniono.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Wydarzenia
RZECZo...: powiedzieli nam
Wydarzenia
Nie mogłem uwierzyć w to, co widzę
Wydarzenia
Polscy eksporterzy podbijają kolejne rynki. Przedsiębiorco, skorzystaj ze wsparcia w ekspansji zagranicznej!
Materiał Promocyjny
Jakie możliwości rozwoju ma Twój biznes za granicą? Poznaj krajowe programy, które wspierają rodzime marki
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Wydarzenia
Żurek, bigos, gęś czy kaczka – w lokalach w całym kraju rusza Tydzień Kuchni Polskiej