Komisja etyki przyjrzy się wypowiedzi Janusza Korwin-Mikkego

Janusz Korwin-Mikke miał powiedzieć, że "debata o prawach zwierząt odbywa się tylko dlatego, że kiedyś przyznano prawa do głosowania kobietom". Wypowiedzią posła Konfederacji zajmie się komisja etyki poselskiej.

Aktualizacja: 18.09.2020 07:43 Publikacja: 18.09.2020 07:34

Komisja etyki przyjrzy się wypowiedzi Janusza Korwin-Mikkego

Foto: Kancelaria Sejmu/Aleksander Zieliński

Słowa Korwin-Mikkego przytoczył podczas debaty w Sejmie Sławomir Nitras z Koalicji Obywatelskiej. 

- Siedząc w ławach poselskich, jesteśmy zmuszeni słuchać komentarzy pana posła Korwin-Mikkego, które nie mieszczą się w jakichkolwiek standardach dyskusji parlamentarnej. Przed chwilą usłyszeliśmy słowa skierowane do posłanek Koalicji Obywatelskiej, kiedy pan poseł Korwin-Mikke powiedział, że debata o prawach zwierząt odbywa się tylko dlatego, że kiedyś przyznano prawa do głosowania kobietom - i to jest skutek. A potem powiedział, że kobiety nadają się tylko do haremu. Wszyscy to słyszeli - relacjonował.

- Pana słowa świadczą o tym, że jest pan po prostu chamem i nie powinien pan w tej izbie zasiadać. Chciałbym poinformować, że skieruję wniosek do komisji etyki poselskiej o ukaranie pana, bo to, co pan robi, przynosi wstyd izbie i uniemożliwia nam debatę nt. poważnych spraw - dodał poseł KO.

Prowadząca obrady wicemarszałek Sejmu Małgorzata Gosiewska zapowiedziała, że osobiście przejrzy stenogramy, aby sprawdzić czy takie słowa padły.

Wypowiedź posła Konfederacji zostanie przeanalizowana przez komisję etyki poselskiej. Komisja spotka się w tej sprawie 7 października.

"W rzeczywistości powiedziałem, że jeśli Polacy będą tak wychowywani, że nie będą umieli zabijać, to przyjdą muzułmanie, którzy to umieją - i Polki powędrują do haremów. I rzeczywiście: zdecydowana większość anty-futerkowców to kobiety; zgadza się?" - skomentował całą sytuację Korwin-Mikke.

Słowa Korwin-Mikkego przytoczył podczas debaty w Sejmie Sławomir Nitras z Koalicji Obywatelskiej. 

- Siedząc w ławach poselskich, jesteśmy zmuszeni słuchać komentarzy pana posła Korwin-Mikkego, które nie mieszczą się w jakichkolwiek standardach dyskusji parlamentarnej. Przed chwilą usłyszeliśmy słowa skierowane do posłanek Koalicji Obywatelskiej, kiedy pan poseł Korwin-Mikke powiedział, że debata o prawach zwierząt odbywa się tylko dlatego, że kiedyś przyznano prawa do głosowania kobietom - i to jest skutek. A potem powiedział, że kobiety nadają się tylko do haremu. Wszyscy to słyszeli - relacjonował.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Kucharczyk: Wyborcy mogą czuć się rozczarowani listami KO do PE
Polityka
Exposé Radosława Sikorskiego w Sejmie. Szef MSZ: Znaki na niebie i ziemi zwiastują nadzwyczajne wydarzenia
Polityka
Wybory do PE. Borys Budka tłumaczy, dlaczego startuje
Polityka
Warszawa stolicą odsieczy dla Ukrainy. Europa się zmobilizowała
Polityka
Kolejny minister idzie do PE? "Powiedziałem, że przyjmę takie zadanie"