Kijowski sprzeciwia się obaleniu rządu przy pomocy ulicy

- Obalanie legalnie wybranego rządu, legalnie wybranej władzy jest działalnością rewolucyjną, tak samo, jak niszczenie instytucji państwa - mówił lider Komitetu Obrony Demokracji w rozmowie Radia Zet.

Aktualizacja: 18.03.2016 15:09 Publikacja: 18.03.2016 15:00

Lider KOD Mateusz Kijowski

Lider KOD Mateusz Kijowski

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

Monika Olejnik zapytała Mateusza Kijowskiego, czy Komitet Obrony Demokracji chciałby, żeby pani premier stanęła przed Trybunałem Stanu, w związku z tym, że nie chce opublikować orzeczenia TK.

- To na pewno jest złamanie Konstytucji i na pewno podlega pod odpowiedzialność. Ja osobiście niespecjalnie przepadam za ściganiem ludzi i karaniem, oczywiście uważam, że państwo powinno, tak jak mówią przedstawiciele partii rządzącej, państwo powinno być silne, więc powinno w szczególności karać za łamanie prawa, a najważniejsza jest nieuchronność kary. Więc myślę, że tak. Ale jak mówię, to nie jest główną myślą, która nami kieruje - tłumaczył.

Kijowski mówił, że KOD kieruje się przede wszystkim obroną demokracji. - To znaczy obrona przed rozmontowywaniem wszystkich, najważniejszych instytucji państwa prawnego, obrona przed obrażaniem obywateli poprzez arogancję właśnie i łamanie naszych praw, zapisanych w Konstytucji, to jest dla nas istotne. I jakby już przygotowujemy się, przygotowujemy jakieś plany, pomysły, w jaki sposób dopilnować żeby można było te instytucje odtworzyć z czasem - mówił.

Dziennikarka zapytała swojego rozmówcę, czy "by chciał przy pomocy ulicy obalić rząd".

- Nie. Nie. Znaczy obalanie legalnie wybranego rządu, legalnie wybranej władzy jest działalnością rewolucyjną, tak samo, jak niszczenie instytucji państwa. My staramy się bronić państwa prawa, więc nie będziemy się wypowiadać przeciwko werdyktom demokratycznym. My się domagamy żeby legalnie wybrana władza przestrzegała prawa - podkreślił lider KOD.

Olejnik zwróciła się do Kijowskiego z pytaniem o potrzebę istnienia KOD i polityków w Sejmie oraz współpracy między nimi. - Czy potrzebna jest państwu ta siła napędowa w postaci, nie wiem, Petru, Schetyny i innych polityków? - pytała.

- Myślę, że wszyscy siebie nawzajem potrzebujemy. Kiedy państwo jest zagrożone to trzeba wszystkie ręce na pokład, trzeba współpracować. Obywatele muszą współpracować z politykami, politycy z obywatelami, no i ważne jest żeby w tej współpracy zachować właściwe relacje. Politycy są zatrudniani przez obywateli do realizowania pewnych projektów, można powiedzieć, że są takimi sezonowymi pracownikami, których obywatele biorą do wykonania konkretnych prac - powiedział na koniec.

Więcej na stronie Radia Zet

Monika Olejnik zapytała Mateusza Kijowskiego, czy Komitet Obrony Demokracji chciałby, żeby pani premier stanęła przed Trybunałem Stanu, w związku z tym, że nie chce opublikować orzeczenia TK.

- To na pewno jest złamanie Konstytucji i na pewno podlega pod odpowiedzialność. Ja osobiście niespecjalnie przepadam za ściganiem ludzi i karaniem, oczywiście uważam, że państwo powinno, tak jak mówią przedstawiciele partii rządzącej, państwo powinno być silne, więc powinno w szczególności karać za łamanie prawa, a najważniejsza jest nieuchronność kary. Więc myślę, że tak. Ale jak mówię, to nie jest główną myślą, która nami kieruje - tłumaczył.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Wydarzenia
RZECZo...: powiedzieli nam
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Wydarzenia
Nie mogłem uwierzyć w to, co widzę
Wydarzenia
Polscy eksporterzy podbijają kolejne rynki. Przedsiębiorco, skorzystaj ze wsparcia w ekspansji zagranicznej!
Materiał Promocyjny
Jakie możliwości rozwoju ma Twój biznes za granicą? Poznaj krajowe programy, które wspierają rodzime marki
Wydarzenia
Żurek, bigos, gęś czy kaczka – w lokalach w całym kraju rusza Tydzień Kuchni Polskiej