Rzeczpospolita: Wiosną ogłosiliście wejście z siecią restauracji do Polski. Chciałbym się dowiedzieć, jak ekspansja wygląda w aspekcie „nieruchomościowym". Dlaczego wybraliście Wrocław na lokalizację pierwszego lokalu w Polsce??
Richard Bergfors, prezes Max Premium Burgers:
Przeanalizowaliśmy dokładnie polski rynek przed podjęciem tej decyzji, planowaliśmy pojawić się tu już kilka lat temu.
Początkowo chcieliśmy otworzyć pierwszy lokal w Warszawie, ale opóźniało się uzyskanie pozwolenia na budowę. Jeśli chodzi o Wrocław, wybór nie był przypadkowy. To miasto jest mekką turystów i studentów, a ponadto w 2016 r. zostało okrzyknięte Europejską Stolicą Kultury. Co więcej, udało nam się zapewnić sobie doskonałe lokum w Galerii Dominikańskiej, w samym sercu Wrocławia. Moim zdaniem to miejsce idealnie odzwierciedla otwartość i nowoczesność marki Max Premium Burgers.