- Poza rosnącym popytem widać także wzrost kosztów budowy. Wydłuża się też czas realizacji budów. To wszystko ma przełożenie na stawki najmu. Na dzisiejszą sytuację na rynku budowlanym ma wpływ wiele różnych czynników - podkreśla Norbert Kowalczyk, ekspert firmy doradczej JLL. - W ostatnich latach w Polsce zauważalnie wzrósł poziom inwestycji zarówno prywatnych, jak i publicznych. Polską nadal interesują się zagraniczni inwestorzy. Pojawia się też coraz więcej dużych projektów budowlanych. Rozwój w Polsce kontynuują giganci e-commerce: Amazon i Zalando, a sieć handlowa Leroy Merlin może pochwalić się największą umową, jaką w pierwszym kwartale 2018 roku był wynajem 124 tys. mkw. w Polsce centralnej.

Jak dodaje Norbert Kowalczyk, tak znaczący wzrost inwestycji w ostatnim czasie musiał poskutkować drożejącymi materiałami budowlanymi. - Przy tak dużej liczbie inwestycji producenci materiałów mają podpisane zamówienia na kilka lub nawet kilkanaście miesięcy do przodu - mówi ekspert. - Polski rynek chłonie każdą liczbę prefabrykatów i innych elementów używanych do budowy magazynów, a ich producenci mają ograniczone możliwości wytwórcze. I tu zaczyna działać prosty mechanizm modelu popytu i podaży, czyli ograniczonej podaży towarzyszy wzrost cen - wyjaśnia.

Według danych firmy będącej generalnym wykonawcą wielu inwestycji, CFE Polska, koszty budowy rosną w bardzo szybkim tempie. - Podliczając, ceny prętów zbrojeniowych wzrosły o ok. 20 proc. w ciągu ostatnich sześciu miesięcy. Na przestrzeni ostatnich ośmiu miesięcy ceny betonu poszły w górę o ok. 9 proc., a wełna mineralna podrożała o 38 proc. - mówią przedstawiciele firmy.

Eksperci wskazują też na kolejny problem, czyli zmieniający się dynamicznie rynek pracy. - Stale zmniejszająca się stopa bezrobocia oraz pogarszająca się sytuacja demograficzna w Polsce powoduje ograniczoną dostępność pracowników. Dodatkowo, wielu wykwalifikowanych pracowników, którzy mogliby pracować w branży budowlanej wyjeżdża nadal za granicę - mówi Norbert Kowalczyk. - Zmniejszająca się dostępność pracowników powoduje rosnącą presję na zwyżki płac. Z kolei wyższe koszty pracy przekładają się na cenę produktu lub usługi, którą oferują przedsiębiorstwa. Nasze doświadczenie pokazuje, że z miesiąca na miesiąc wyceny od wykonawców drożeją o kilka procent. Wynegocjowany dzisiaj kontrakt może znacznie różnić się wartością za kilka miesięcy, dlatego istotne jest szybkie podejmowanie decyzji przez inwestorów - podkreśla.

Taka sytuacja w ocenie specjalisty prowadzi do wydłużonego czasu realizacji budów oraz wyższych czynszów, a przez napięte harmonogramy wykonawców deweloperzy muszą działać ostrożnie i nie są w stanie zagwarantować tak szybkiej realizacji projektu jak do tej pory. - Powyższe czynniki będą powodować w najbliższym czasie wzrost czynszów na rynku magazynowo-przemysłowym w Polsce. Biorąc jednak pod uwagę fakt, że koszty zatrudnienia oraz czynsze w Polsce ciągle należą do jednych z najniższych w Europie, jeszcze przez długi okres nie zmieni to konkurencyjności naszego rynku - mówi ekspert.