Zainwestuj w apartament w condohotelu i zarabiaj przez wiele lat bez ryzyka. Tak deweloperzy zachęcają inwestorów - mówi Anton Bubiel, prezes zarządu platformy Rentier.io. - Spora rzesza inwestujących w nieruchomości już uległa obietnicom ponadprzeciętnego zarobku bez ryzyka. Czy jest to dobra strategia inwestycyjna czy mamy jednak do czynienia z kolejną modą, która w dłuższym okresie może wygenerować straty?
Prezes Rentiera zauważa, że bardzo niskie stopy procentowe oferowane na lokatach bankowych zachęcają Polaków do poszukiwania zyskowniejszych możliwości inwestycyjnych. - Od kilkunastu miesięcy bardzo dużym zainteresowaniem cieszą się inwestycje w nieruchomości, zwłaszcza w mieszkania na wynajem. Oferują one zwrot z inwestycji na nieporównywalnie wyższym poziomie niż najpopularniejsze narzędzia inwestycyjne - mówi. - Od niedawna coraz większym powodzeniem cieszą się także apartamenty condo. Jakie realne zyski i inne korzyści oferują te inwestycje? Jakie zagrożenia są z nimi związane? Czy lepiej inwestować w condohotele czy jednak w mieszkanie na wynajem?
Ile to kosztuje
Jak mówią eksperci Rentiera, deweloperzy zachęcają inwestorów, gwarantując w reklamach stopę zwrotu na poziomie 7 proc. w skali roku, a coraz częściej nawet 10 proc. wartości nieruchomości w trakcie trwania umowy, czyli standardowo od pięciu do dziesięciu lat. - Czasami model ten zawiera element zmienny, np. stałe 5 proc. rocznie plus proporcjonalny udział w 50 proc. zysków condohotelu, zależny od wielkości posiadanego pokoju - przypomina Anton Bubiel. - Poza kuszącym oprocentowaniem spółki oferują zarządzanie nieruchomościami. Najczęściej tworzona jest do tego druga firma zajmująca się tylko administrowaniem takiego obiektu. Dzięki temu inwestor nie musi szukać najemcy, a ma gwarantowany wpływ środków co miesiąc. Wystarczy zatem zakupić pokój lub apartament w condohotelu, a według obietnicy deweloperów, reszta powinna dziać się sama.
Dodatkowo część deweloperów oferuje również możliwość korzystania z posiadanych lokali przez określony czas w roku we własnym zakresie. - Jeśli ktoś zainwestował np. w Kołobrzegu, wówczas może co roku pojechać tam na wakacje i wypoczywać we własnym apartamencie - mówi prezes Rentiera. - Najpopularniejsze powierzchnie tego typu pokoju czy apartamentu to 15 - 30 mkw. w przypadku apartamentów z aneksem kuchennym. Ceny zależą od lokalizacji i zaczynają się od 200 tys. zł. Średnio jest to od 300 do 400 tys. zł, choć coraz częściej spotkać można wyższe, które przekraczają 500 tys. zł. Cena metra jest więc wyższa niż mieszkania w stanie deweloperskim. Apartament w condohotelu są zwykle w pełni umeblowane.
Na co uważać
Eksperci Rentier.io zalecają analizy rentowności i zwracają uwagę na zagrożenia. - W przypadku inwestycji w condohotele trzeba pamiętać, że: gwarancja zysku jest ograniczona jest tylko do czasu trwania umowy (pięć- dziesięć lat) - wskazuje Anton Bubiel. - Apartament w condohotelu jest jednostką typowo hotelową i często nie nadaje się do najmu długoterminowego. Nie każdy też condohotel generuje zyski. Aby takie osiągnąć, potrzebna jest dobra lokalizacja, właściwy personel zarządzający obiektem hotelowym, know–how oraz doświadczenie i wyczucie rynku. Ryzyko inwestycji leży też po stronie inwestora. Jeśli inwestycja nie wypali, np. będzie za małe obłożenie hotelu, zarządzający może ogłosić upadłość, a inwestor zostanie na lodzie - przestrzega.