To właśnie skuteczna rywalizacja we Włoszech jest tej jesieni najważniejszym celem, jaki postawili przed Majką szefowie zespołu. Nasz kolarz będzie miał szansę udowodnić, że wciąż jest w stanie godnie pełnić rolę lidera Bory na wielkie wyścigi, co nabiera szczególnego znaczenia w świetle porażki, jakiej doznał w Tour de France Niemiec Emmanuel Buchmann.

Polak na razie błysnął we włoskiej „tygodniówce”. Podczas najważniejszych etapów górskich dojeżdżał do mety w czołówce - raz był nawet drugi, przegrywając finisz z Kanadyjczykiem Michaelem Woodsem.

Majka zakończył wyścig na trzeciej lokacie, bo słabiej spisał się podczas jazdy indywidualnej na czas. Wyścig wygrał Brytyjczyk Simon Yates z grupy Mitchelton-Scott, który wyprzedził rodaka Gerainta Thomasa (Ineos). Najlepszy z kolarzy polskiej CCC Team, Hiszpan Victor de la Parte, ukończył rywalizację na piętnastej lokacie. Pięćdziesiąty był kolega Majki z Bory, Paweł Poljański.