Tematem rozmowy była kwestia ceł po brexicie. Gość tłumaczył jak by to wyglądało w przypadku twardego brexitu.
- Dla przedsiębiorców, którzy dokonywali wewnątrzwspólnotowej dostawy towarów zostaną wprowadzone nowe reguły gry . Teraz będą traktowani jako osoby przywożące towar z kraju trzeciego. Do tej pory były tylko obowiązki podatkowe, teraz pojawią się obowiązki celne. To podroży import towarów do Polski - mówił Senda.
Wielka Brytania w początkowym okresie będzie traktowana jak Chiny, Stany Zjednoczone czy Rosja.
- Całe negocjowane porozumienie opiera się na kwestiach handlowych i celnych. Wszystkie dzisiejsze problemy, to nierozwiązane sprawy granicy celnej między Wielką Brytanią a Irlandią – tłumaczył gość.