Aktualizacja: 09.11.2018 14:49 Publikacja: 09.11.2018 12:26
Foto: Bloomberg
Sieć Iceland postanowiła w tym roku w świątecznych reklamach pochwalić się faktem, że rezygnuje z dodawania oleju palmowego do produktów swoich marek własnych. Iceland, która jako pierwsza obiecała wycofać kontrowersyjny surowiec, chciała iść za ciosem i korzystać z mody na ekologię. Najlepszym pomysłem na film reklamowy wydało się sieci wykorzystanie klipu nakręconego na zlecenie Greenpeace, w którym dziewczynka zastanawia się, czemu mały orangutan rozrabia w jej pokoju.
Wojna celna prezydenta USA Donalda Trumpa zaczyna coraz bardziej doskwierać amerykańskiemu biznesowi – i już nie...
Luksusowa marka modowa Burberry ogłosiła, że do 2027 roku może zlikwidować około 1700 miejsc pracy w ramach plan...
W kwietniu w sklepach było drożej średnio o 5,6 proc., podczas gdy jeszcze przed miesiącem było to 6,7 proc. r./...
Abonament, w którego w ramach użytkownicy dostają darmowe dostawy czy dodatkowe promocje, zyskał nowe funkcjonal...
Donald Trump wykonał kolejny krok w stronę poprawy relacji handlowych między Stanami Zjednoczonymi a Chinami. Pr...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas