Reklama
Rozwiń
Reklama

Wyższe dodatki zamiast obniżki PIT

Rząd PiS „dał" Polakom więcej, niż obiecywał, ale głównie poprzez wzrost świadczeń społecznych, a nie przez zmniejszenie obciążeń podatkowych – ocenia think tank CenEA.

Aktualizacja: 08.10.2019 06:24 Publikacja: 07.10.2019 21:00

Wyższe dodatki zamiast obniżki PIT

Foto: Fotorzepa, Michał Kolanko

– Patrząc na całkowitą wartość pakietu wprowadzonych rozwiązań, należy przyznać, że Prawo i Sprawiedliwość z nawiązką wywiązało się z deklaracji składanych w 2015 roku – komentuje dr hab. Michał Myck, dyrektor Centrum Analiz Ekonomicznych (CenEA), w najnowszej edycji „Raportu przedwyborczego". – Ale zrealizowane reformyznacząco różnią się względem przedwyborczych obietnic – dodaje.

Czytaj także: Groźna inflacja obietnic

PiS obiecał bowiem m.in. program wsparcia rodzin 500+, w efekcie którego do polskich rodzin miało trafiać ok. 21 mld zł rocznie, oraz kwotę wolną w podatku PIT dla wszystkich w wysokości 8 tys. zł, dzięki czemu w portfelach Polaków zostawałoby ponad 20 mld zł.

Przez cztery lata rząd Zjednoczonej Prawicy zrealizował w pełni 500+, a nawet go rozszerzył. W sumie programy społeczne skierowane do Polaków to 42,6 mld zł rocznie (500+ na wszystkie dzieci od lipca 2019 r. oraz dodatki dla osób niezdolnych do samodzielnej egzystencji), co jest kwotą znacząco większą niż ta zakreślona w programie wyborczym z 2015 roku.

Natomiast reforma podatkowa (w tym obniżka stawki PIT do 17 proc., podwojenie pracowniczych kosztów uzyskania przychodów) okazała się znacznie mniej korzystna dla podatników niż podwyżka kwoty wolnej do 8 tys. „Różnica na niekorzyść podatników w ujęciu rocznym to ponad 13 mld zł" – wylicza w raporcie CenEA. Dodatkowym ujemnym efektem podatkowym jest brak zapowiadanej obniżki VAT, przez co Polacy tracą ok. 4,5 mld zł rocznie.

Reklama
Reklama

– Oznacza to, że po wygranych wyborach rząd PiS zdecydował się na wprowadzenie korzystniejszych rozwiązań w ramach systemu świadczeń, częściowo kosztem mniej korzystnych reform podatkowych – oceniają eksperci CenEA.

Oszacowali oni też, że działania zrealizowane przez rząd przyniosły wzrost dochodów gospodarstw domowych we wszystkich tzw. grupach decylowych. W grupie rodzin o najniższych dochodach ten wzrost wyniósł średnio ok. 260 zł na miesiąc, czyli aż o 13,8 proc. W grupie zaś rodzin o najwyższych dochodach – średnio 361 zł, czyli 2,6 proc.

Ciekawe, że korzyści z reform podejmowanych przez pierwsze lata kadencji skupione były wśród gospodarstw z dolnej części rozkładu dochodów – ocenia Centrum. Zaś w wyniku reform wprowadzonych w okresie od lipca do października 2019 r. najbardziej zyskały gospodarstwa o średnich i wysokich dochodach.

– Korzyści z reform z ostatnich miesięcy odczuwalne będą w pełni dopiero w przyszłym roku i dopiero w 2020 r. reformy te w pełni obciążą sektor finansów publicznych – podkreśla Michał Myck.

Gospodarka
Brytyjczycy zaciskają pasa. Związki zawodowe apelują o reset relacji z UE
Gospodarka
„Wystarcza tylko na jedzenie i ubranie”. Blisko 60 mln Rosjan na skraju ubóstwa
Gospodarka
Gospodarka Rosji „wyzerowała”. Wojna już nie wystarcza
Gospodarka
Choinka świąteczna, czyli nieoczywista tradycja
Materiał Promocyjny
Polska jest dla nas strategicznym rynkiem
Gospodarka
Eric Maskin, noblista: Polski wzrost tylko w realiach demokracji
Materiał Promocyjny
Podpis elektroniczny w aplikacji mObywatel – cyfrowe narzędzie, które ułatwia życie
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama