Viktor Orbán zbiera owoce koniunktury

Węgry to kraj, w którym płace rosną w tempie dwucyfrowym, wzrost PKB jest przyzwoity, bezrobocie rekordowo niskie, a CIT wynosi tylko 9 proc. Wyborcy mogą więc wybaczyć rządowi korupcję.

Aktualizacja: 10.04.2018 06:48 Publikacja: 09.04.2018 21:00

Viktor Orbán zbiera owoce koniunktury

Foto: Fotorzepa, Piotr Guzik

Kolejne zwycięstwo prawicowej koalicji Fidesz-KDNP w węgierskich wyborach parlamentarnych zostało pozytywnie przyjęte przez inwestorów. BUX, główny indeks giełdy w Budapeszcie, zyskiwał w trakcie poniedziałkowej sesji nawet 1,7 proc. (w ciągu dnia zwyżki jednak wyhamowały), a forint umiarkowanie umacniał się wobec dolara i euro. Za 1 euro płacono w ciągu dnia nawet 311,6 forinta, a za 1 dol. nawet 253,8 forinta. Wszystko wskazuje, że premier Viktor Orbán stworzy stabilny rząd na trzecią kadencję z rzędu.

Pozostało 90% artykułu

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Gospodarka
Kim jest Krzysztof Paszyk, nowy minister rozwoju i technologii?
Gospodarka
Jest nowy minister aktywów państwowych. Kim jest Jakub Jaworowski?
Gospodarka
Wielka Brytania wyszła z recesji. Gospodarka na drodze do trwałego wzrostu
Gospodarka
Gruzja. Kraj w pajęczej sieci oligarchy związanego z Moskwą
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Gospodarka
Dystans ekonomiczny pomiędzy USA a UE będzie rósł