NAFTA: limity w eksporcie aut i części z Meksyku do Stanów

Uzgodniona umowa USA-Meksyk pozwoli prezydentowi USA stosować karne cło 25 proc. w imporcie samochodów osobowych, SUV i podzespołów produkowanych w Meksyku, jeśli ich import przekroczy pewien poziom.

Aktualizacja: 30.08.2018 08:55 Publikacja: 30.08.2018 08:46

NAFTA: limity w eksporcie aut i części z Meksyku do Stanów

Foto: Bloomberg

Stany i Meksyk osiągnęły w poniedziałek 27 sierpnia porozumienie w spawie zmian w traktacie NAFTA, ale wcześniej przemilczana uboczna umowa obu krajów pozwoli Stanom stosować stawki celne zapewniające narodowe bezpieczeństwo wobec importu z Meksyku samochodów osobowych i SUV, jeśli ich liczba przekroczy 2,4 mln rocznie. Ta sama umowa pozwoli obkładać cłem z tego samego powodu podzespoły samochodowe, jeśli ich wartość przekroczy 90 mld dolarów rocznie.

Administracja zamierza opublikować w najbliższych tygodniach wyniki postępowania wyjaśniającego, czy import samochodów i części stanowi zagrożenie dla narodowego bezpieczeństwa. To opracowanie może posłużyć do uzasadniania cła 25 proc. wobec sektora motoryzacji na tej podstawie, że ochrona amerykańskiego sektora ma żywotne znaczenie dla narodowego bezpieczeństwa zgodnie z ustawą o handlu z czasów zimnej wojny.

Producenci pojazdów są zaniepokojeni, że osiągnięte porozumienie sygnalizuje możliwość stosowania przez Stany cła ze względu na narodowe bezpieczeństwo i zapewne dla uzyskania ustępstw od Unii Europejskiej i Japonii. Ich zdaniem takie cło może doprowadzić do likwidacji kilkuset tysięcy miejsc pracy i zasadniczo zwiększyć ceny samochodów.

Odrębna uboczna umowa przewiduje możliwy scenariusz, w którym Stany zwiększa swą stawkę 2,5 proc. stosowaną obecnie wobec najbardziej uprzywilejowanych krajów. Potencjalna nowa niesprecyzowana stawka dotyczyłaby pojazdów, które nie spełniają wymogów obecnego lub zmienionego traktatu NAFTA.

Limit eksportu z Meksyku

Meksyk zastrzega sobie prawo zakwestionowania w WTO stosowania przez Stany cła ze względu na narodowe bezpieczeństwo. Cło 25 proc. dotyczyłoby pojazdów powyżej 2,4 mln rocznie; poniżej samochody spełniające surowsze wymogi regionalnego wsadu będą mogły wjeżdżać do Stanów bez cła. Pojazdy w ramach limitu nie spełniające wymogu wsadu będą obkładane cłem 2,5 proc. Meksykańskie furgonetki (pickup trucks) nie spełniające wymogu wsadu są obłożone cłem 25 proc. Nie wiadomo na razie, czy je też będzie dotyczyć dodatkowy limit. W 2017 r. eksport Meksyku wyniósł niemal 1,8 mln aut i SUV.

Czytaj także: NAFTA: Kanada optymistycznie nastawiona do rozmów z USA

Bezcłowy eksport podzespołów ograniczono do sumy 90 mld dolarów rocznie (dotąd był niższy), powyżej tej sumy będzie podlegać cłom zgodnie z sekcją 232 stawek celnych (dotyczących stali i aluminium) — podała wiceprezes ds. kontaktów z rządem w organizacji producentów MEMA, Ann Wilson.

Przedstawiciele władz USA twierdzą, że porozumienie ma tworzyć więcej miejsc pracy w motoryzacji w Stanach i Meksyku, warunki nie są ostateczne, mogą zmienić się zależnie od wyniku negocjacji USA-Kanada i od innych czynników.

Moises Kalach z meksykańskiej organizacji biznesu CCE stwierdził, że wcale nie jest pewne użycie przez Amerykanów sekcji 232 stawek celnych. — Mamy plan odpowiedzi na sekcję 232, ale jest też możliwe, że Meksyk zostanie z niej zwolniony — dodał.

Nie jest jasne, jak limity będą liczone i stosowane. Komponenty samochodowe będą podlegać różnej wielkości wsadu, zależnie od rodzaju i układu, Silniki i układy przenoszenia napędu, o największej wartości w pojeździe, muszą mieć 75 proc. regionalnego wsadu.

Mechanizm ceł we wstępnej umowie USA-Meksyk niewiele zmieni gigantom z Detroit, np. General Motors, który produkuje duże Chevrolet Silverado i furgonetki GMC Sierra w Silao w Meksyku. Jednak firmy z Azji i z Niemiec, a także te które chcą rozwijać produkcję w Meksyku mogą ucierpieć i być zmuszone do większej produkcji pojazdów i silników w USA.

Zmieniony traktat zacznie obowiązywać w 2020 r. i będzie stopniowo wprowadzany przez 5 lat.

Stany i Meksyk osiągnęły w poniedziałek 27 sierpnia porozumienie w spawie zmian w traktacie NAFTA, ale wcześniej przemilczana uboczna umowa obu krajów pozwoli Stanom stosować stawki celne zapewniające narodowe bezpieczeństwo wobec importu z Meksyku samochodów osobowych i SUV, jeśli ich liczba przekroczy 2,4 mln rocznie. Ta sama umowa pozwoli obkładać cłem z tego samego powodu podzespoły samochodowe, jeśli ich wartość przekroczy 90 mld dolarów rocznie.

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Gospodarka
Ukraina kupi broń za rosyjskie pieniądze. Jest zgoda w Unii Europejskiej
Gospodarka
Indie chcą wyprzedzić Niemcy i Japonię. Mocarstwo niepewnych statystyk
Gospodarka
Wskaźnik Bogactwa Narodów 2024. Miejsce Polski bez zmian
Gospodarka
OECD: lekka poprawa prognozy dla Europy i świata
Gospodarka
Europa mniej atrakcyjna w 2023 r. dla inwestycji zagranicznych