PPK lekiem na bolączki rynku kapitałowego

Polski rynek kapitałowy jest w stagnacji. Kuleje zaufanie do długoterminowego oszczędzania i inwestycji. Czy pomogą tu PPK?

Publikacja: 10.09.2019 21:00

PPK lekiem na bolączki rynku kapitałowego

Foto: ROL

– Sytuacja nie wygląda najlepiej. Nasz rynek kapitałowy znajduje się w stagnacji, jeśli nie w regresie – mówił we wtorek na zorganizowanej przez IGTE konferencji o bolączkach polskiego rynku kapitałowego Paweł Borys, prezes Polskiego Funduszu Rozwoju. Tłumaczył, że na warszawskiej giełdzie mamy dziś 460 spółek, podczas gdy w 2017 r. było ich 487. – Spadają obroty. Wzrost WIG-20 za ostatnie dziesięć lat to 20 proc., czyli średnio 2 proc.

Problemem jest też niskie zaufanie do systemu emerytalnego. Szkodzi mu brak stabilności w poprzednich latach. Nie pomaga też historia OFE. Co więcej, spada stopa zastąpienia, czyli stosunek pierwszej emerytury do ostatniej pensji pracownika. Bolączką jest też brak kapitału długoterminowego.

– Głównym wyzwaniem, które przed nami stoi, jest edukacja na temat rynku kapitałowego i przybliżenie tej tematyki młodym – mówił Rafał Mikusiński, zastępca przewodniczącego KNF.

– Musimy budować świadomość dotyczącą rynku kapitałowego i odbudowywać zaufania do niego – stwierdziła Małgorzata Rusewicz, prezes IGTE oraz wiceprezes IZFiA. – Ważna jest tu stabilizacja otoczenia rynkowego – przekonywała.

Większość tych problemów i wyzwań mają pomóc zlikwidować albo osłabić pracownicze plany kapitałowe. – PPK przyczynią się do lepszej edukacji społeczeństwa, odbudowy zaufania do długoterminowego oszczędzania oraz budowy oszczędności na czas emerytury – mówiła Katarzyna Przewalska, dyrektor Departamentu Rozwoju Rynku Kapitałowego w Ministerstwie Finansów. To pomoże też giełdzie, na którą dopłynie dodatkowy i stabilny kapitał. Ma to przyciągnąć na giełdę inwestorów zagranicznych i zachęcić spółki do wchodzenia na parkiet.

PPK ruszyły z początkiem lipca. – Do tej pory umowy z instytucjami zarządzającymi podpisało 890 z przeszło 4100 objętych tym obowiązkiem firm – mówił Paweł Borys. Przyznał, że w tej kadencji parlamentu nie uda się już raczej uchwalić ustawy, która ma zlikwidować OFE. – Prace mogą się zakończyć nieco później, ale plan jest aktualny – zapewnił szef PFR.

„Rzeczpospolita" była partnerem medialnym konferencji

– Sytuacja nie wygląda najlepiej. Nasz rynek kapitałowy znajduje się w stagnacji, jeśli nie w regresie – mówił we wtorek na zorganizowanej przez IGTE konferencji o bolączkach polskiego rynku kapitałowego Paweł Borys, prezes Polskiego Funduszu Rozwoju. Tłumaczył, że na warszawskiej giełdzie mamy dziś 460 spółek, podczas gdy w 2017 r. było ich 487. – Spadają obroty. Wzrost WIG-20 za ostatnie dziesięć lat to 20 proc., czyli średnio 2 proc.

Problemem jest też niskie zaufanie do systemu emerytalnego. Szkodzi mu brak stabilności w poprzednich latach. Nie pomaga też historia OFE. Co więcej, spada stopa zastąpienia, czyli stosunek pierwszej emerytury do ostatniej pensji pracownika. Bolączką jest też brak kapitału długoterminowego.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Giełda
Więcej niespodzianek w wynikach giełdowych firm
Giełda
Wiemy, które firmy audytorskie rozdają karty na giełdzie
Giełda
Świetny kwartał funduszy inwestycyjnych
Giełda
Spółki giełdowe potrzebują nowoczesnego HR
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Giełda
WIG20 w trybie korekty. Trzeci tydzień z rzędu traci S&P 500