NewConnect jest jednym z większych rynków alternatywnych w Europie, drugim pod względem liczby notowanych spółek. – Dostrzegamy ogromny potencjał tego rynku i będziemy go dalej rozwijać – deklaruje Piotr Borowski, członek zarządu GPW. Dodaje, że jednym z kluczowych warunków rozwoju jest zapewnienie jak najwyższych standardów świadczenia usług przez autoryzowanych doradców na rzecz spółek notowanych na NewConnect. – Z tego powodu zdecydowaliśmy się na wprowadzenie nowego modelu opłat, który premiuje podmioty aktywnie działające na tym rynku – podkreśla Borowski.

Uchwałę w tej sprawie zarząd GPW podjął pod koniec lipca. Zmiany wejdą w życie od stycznia 2020 r. – Oczywiste jest, że podnoszenie opłat przeważnie budzi pewną krytykę i tak też zapewne jest w tym przypadku wśród dużej części bezpośrednio zainteresowanych. Należy jednak mieć na uwadze, że podnosząc opłatę roczną, giełda zapewniła mechanizmy obniżające. Mówiąc w uproszczeniu – dla podmiotu, który w ciągu danego roku kalendarzowego doradza co najmniej siedmiu spółkom, wysokość opłaty rocznej pozostanie na dotychczasowym poziomie – wylicza Michał Więzik, analityk z Beskidzkiego Biura Consultingowego.

Dyskusja dotycząca wysokości opłaty rocznej pobieranej przez GPW była prowadzona od dłuższego czasu. – Wielokrotnie, szczególnie przy okazji corocznej oceny działalności autoryzowanych doradców, podnoszono w środowisku postulat ewentualnego skreślenia z listy najsłabszych oraz nieaktywnych podmiotów, dla których status nadany przez organizatora obrotu jest jedynie listkiem figowym i w praktyce tanią formą reklamy – podkreśla Piotr Jaśniak, zastępca dyrektora wydziału bankowości inwestycyjnej ds. rynku pierwotnego BDM.