Giełdowe kontrakty nie dotrzymały kroku akcjom

Trend boczny, w jakim od dłuższego czasu znajduje się WIG20, nie sprzyja aktywności inwestorów na rynku terminowym.

Publikacja: 08.04.2021 21:00

Giełdowe kontrakty nie dotrzymały kroku akcjom

Foto: Adobe Stock

Handel na rynku akcji kwitnie w najlepsze. Marzec pod względem obrotów był w tym roku nawet lepszy niż marzec 2020 r., czyli pierwszy miesiąc z koronawirusowym chaosem.

Rok temu ożył jednak nie tylko rynek akcji, ale i rynek kontraktów terminowych. Teraz jest inaczej. Futures mają pod górkę, zwłaszcza gdy chodzi o flagowy produkt – kontrakty na indeksy, gdzie prym wiedzie futures na WIG20.

Szczególnie bolesny okazał się właśnie marzec. W ubiegłym miesiącu wolumen obrotu futures na indeksy wyniósł 654 tys. sztuk. To aż o 43 proc. mniej niż w analogicznym miesiącu rok wcześniej. W tym samym czasie obroty na rynku akcji wzrosły natomiast o prawie 31 proc. Słabszy marzec na rynku futures na indeksy kładzie się cieniem na tegorocznych statystykach w tej części rynku. W I kwartale wolumen obrotu wyniósł 1,55 mln sztuk, co oznacza spadek o 16 proc. Tymczasem na rynku akcji obroty wzrosły prawie o 110 proc.

Rozbieżności w zainteresowaniu rynkiem kasowym i terminowym widać było już w styczniu i lutym, chociaż nie były to różnice aż tak uderzające. W styczniu wolumen obrotu futures na indeksy wyniósł prawie 445 tys. sztuk i był o 47 proc. większy niż w styczniu 2020 r. Obroty na rynku akcji wzrosły natomiast rok do roku o blisko 75 proc. W lutym zainteresowanie instrumentami futures na indeksy wzrosło rok do roku o prawie 27 proc., do 453 tys. Analogiczne dane dla rynku akcji mówiły natomiast o wzroście prawie o 64 proc.

Skąd się wziął taki rozjazd? Maklerzy dostrzegają kilka czynników, które mogły wpłynąć na różnice w zainteresowaniu. Główny to przede wszystkim zmienność samego indeksu WIG20. W marcu ubiegłego roku była ona ponadprzeciętna, a to właśnie zmienność jest solą rynku terminowego. Wystarczy wspomnieć, że podczas jednej z ówczesnych sesji WIG20 spadł o 13,3 proc., co było największą dzienną przeceną w jego historii.

Cały marzec ubiegłego roku upływał zresztą pod znakiem dynamicznych zmian na rynku. W tym roku zmienności zaś brakuje. W marcu zmiany indeksu WIG20 zamknęły się w przedziale 161 pkt, podczas gdy rok temu było to aż 658 pkt.

Handel na rynku akcji kwitnie w najlepsze. Marzec pod względem obrotów był w tym roku nawet lepszy niż marzec 2020 r., czyli pierwszy miesiąc z koronawirusowym chaosem.

Rok temu ożył jednak nie tylko rynek akcji, ale i rynek kontraktów terminowych. Teraz jest inaczej. Futures mają pod górkę, zwłaszcza gdy chodzi o flagowy produkt – kontrakty na indeksy, gdzie prym wiedzie futures na WIG20.

Pozostało 82% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Giełda
WIG20 próbuje powalczyć o 2500 pkt
Giełda
NYSE będzie działać 24/7? To byłaby prawdziwa rewolucja
Giełda
WIG20 znów nie może sforsować poziomu 2500 pkt
Giełda
Łowy na dywidendy czas rozpocząć
Giełda
WIG20 w efektownym stylu powraca powyżej 2500 pkt