Tak było też we wtorek, przynajmniej jeśli popatrzymy na nasz parkiet przez pryzmat indeksu dużych spółek. WIG20 przez większość dnia poruszał się horyzontalnie w okolicy 2318 pkt, co oznaczało wzrost względem poniedziałkowego zamknięcia o 0,25 proc. Większy ruch zaczął się dopiero przed 16.00, a więc znów nasz segment blue chips zsynchronizował się z Wall Street. Start sesji za oceanem wypadł zdecydowanie na korzyść byków (po 1,5 godziny S&P500 i Nasdaq Composite zyskiwały po 0,8 proc.), co sprawiło, że WIG20 ruszył w końcówce w górę i zamknął dzień wzrostem o 0,5 proc. do 2324 pkt. Nie jest to może imponujący dorobek, ale każde oddalenie notowań od wsparcia 2300 pkt należy uznawać za pozytywną przesłankę. Od strony analizy technicznej układ wsparcie/opór na środową sesję wygląda następująco: 2286/2350 pkt. Warto dodać, że jednym z najmocniejszych ogniw segmentu blue chips była we wtorek spółka, która dopiero od tygodnia jest w tym „szacownym" gronie. Mowa o Dino Polska, której akcje podrożały o 1,7 proc. Na drugim biegunie był Alior Bank ze spadkiem o 1,2 proc.

Jeśli chodzi o drugą i trzecią linie warszawskiego parkietu, to mWIG40 zyskał 0,4 proc. odreagowując ostatnią zniżkę (w dwie sesje stracił 2,7 proc.). Z kolei sWIG80 wyszedł we wtorek na 0, kończąc sesję tam gdzie zakończył poniedziałek. Oba indeksy pozostają w fazie krótkoterminowej korekty spadkowej.

Patrząc na rynek sektorowo, najmocniejszy we wtorek był segment informatyczny. Reprezentujący go WIG zyskał bowiem 1,7 proc. Najsłabsza była natomiast branża motoryzacyjna – WIG-moto stracił 1,8 proc. Wśród spółek tytuł „królowej sesji" należy się niewątpliwie Selvicie. Jej walory podrożały o 8,1 proc. do 60 zł. Wzrost był reakcją na informację, że producent leków dostał zgodę amerykańskiego regulatora (U.S. Food and Drug Administration) na rozpoczęcie fazy I badań klinicznych SEL120 na terenie amerykańskich ośrodków medycznych. Na rynek nie dotarły natomiast żadne istotne informacje dotyczące Kruszwicy, a jej akcje potaniały o 7,5 proc. Dla fanów rynku instrumentów pochodnych warto dodać, że najpopularniejsze kontrakty terminowe na GPW, czyli futures na WIG20, wzrosły o 0,5 proc. i utrzymuję 8-pkt, ujemną bazę względem indeksu.

W środę inwestorzy będą wciąż nasłuchiwać wieści z Wysp, dotyczących tematu brexitu. Ponadto w kalendarium mamy zapowiedź kilku wystąpień członów ECB, które mogą istotne w kontekście niepokojących danych makro z czołowych gospodarek strefy. Interesujące mogą być również dane o handlu zagranicznym w USA za styczeń, zwłaszcza pod kątem tego, jak na ów bilans wpływa konflikt celny na linii USA-Chiny.