Pomysł wprowadzania kuratora do firm znalazł się w uwagach Komisji Nadzoru Finansowego (KNF) do projektu nowelizacji ustawy o ofercie publicznej, skierowanych do Ministerstwa Finansów.
KNF proponuje, aby dać jej możliwość ustanowienia kuratora dla spółek. Ale tylko w niektórych przypadkach. W przekazanym „Rzeczpospolitej" komentarzu urząd przekonuje, że to rozwiązanie ma służyć inwestorom i samym firmom: „Głównie obejmie ono spółki o znacznie rozproszonym akcjonariacie, których pogarszająca się sytuacja finansowa powoduje trudności w zapewnieniu działania organów lub następuje utrata kontaktu ze spółką. W takich sytuacjach zarówno organ nadzoru, jak i w szczególności akcjonariusze pozbawieni są możliwości uzyskania informacji o sytuacji spółki i jej możliwości dalszego funkcjonowania" – wskazuje nadzór.
Kolejny przypadek dotyczy firm, które nie wykonują obowiązków informacyjnych, nie przekazując raportów okresowych. Zastosowanie tego środka wobec nich byłoby możliwe tylko w razie podjęcia przez KNF decyzji stwierdzającej niewykonywanie obowiązków przez spółkę, a następnie wszczęcia kolejnego postępowania związanego z dalszym niewykonywaniem obowiązków związanych np. z nieprzekazaniem sprawozdania finansowego za kolejny okres. Byłby to zatem bat na „recydywistów".
Spółka miałaby siedem dni na wniesienie skargi do sądu administracyjnego na decyzję o ustanowieniu kuratora. KNF określałaby zakres zadań i termin, w którym miałby je realizować. W razie braku organów spółki mógłby ją reprezentować i prowadzić jej sprawy. Jednak jego działania nie mogłyby obejmować kupna lub sprzedaży przedsiębiorstwa, jego wydzielonej części albo nieruchomości.