Weekend obfitował w wydarzenia, które zaogniły trwający konflikt między Izraelem i Iranem. Przypomnijmy, w niedzielę Amerykanie włączyli się w działania zbrojne przeprowadzając uderzenie na irańskie instalacje nuklearne. Z kolei Iran w ramach odwetu zagroził zamknięciem strategicznej cieśniny Ormuz.

Tymczasem poniedziałkowa odpowiedź rynków akcji jest mocno stonowana. Reakcja giełd jest wprawdzie negatywna, ale nie ma mowy o masowym odwrocie od ryzykownych aktywów. Krótko po starcie poniedziałkowej sesji indeks WIG20 zjechał ok. 1 proc. pod kreskę. Na pozostałych europejskich giełdach zasięg spadków jest nawet nieco mniejszy. Spokojny przebieg miały także sesje na azjatyckich parkietach. Inwestorzy jak na razie nie przejawiają zbyt dużej ochoty do pozbywania się akcji. najwyraźniej cały czas zakładając, że konflikt uda się szybko wygasić. 

Spółki z WIG20 na celowniku sprzedających

Na krajowym rynku na celowniku sprzedających znalazły się niemal wszystkie spółki z indeksu WIG20. Biorąc pod uwagę zasięg spadków negatywnie wyróżniały się banki. Wśród najmocniej przecenionych są dziś akcje Santandera i mBanku zniżkując o ok. 2 proc. Ponadto chętnie pozbywano się także papierów Budimeksu i spółek handlu detalicznego na czele z CCC. Negatywnym nastrojom jak na razie skutecznie opierają się jedynie akcje PGE, Pepco i Orlenu. Przecena nie oszczędza także spółek notowanych na szerokim rynku, gdzie zdecydowaną przewagę mają zniżkujące walory.