GPW: Przeciąganie liny na starcie

WIG20 w pierwszych minutach handlu nie mógł obrać kierunku. Czekamy na impuls do działania.

Aktualizacja: 09.03.2021 10:21 Publikacja: 09.03.2021 10:19

GPW: Przeciąganie liny na starcie

Foto: Bloomberg

Początek nowego tygodnia na warszawskiej giełdzie wypadł całkiem udanie. W poniedziałek WIG20 zyskał ponad 1 proc. Po takim starcie tygodnia można było z optymizmem podejść do wtorkowej sesji. Problem w tym, że byki na razie nie za bardzo mają ochotę iść za ciosem.

Co prawda dzień WIG20 rozpoczął od zwyżki, ale była ona nieduża, a po kilkunastu minutach przemieniła się w spadki. Na razie więc mamy klasyczne przeciąganie liny i otwarte wszystkie kierunki. 

Rynkowe rozdwojenie jaśni wciąż przeżywają inwestorzy w Stanach Zjednoczonych. Nieźle prezentował się wczoraj chociażby indeks Dow Jones, który zyskał prawie 1 proc. Gorzej wyglądała sytuacja w przypadku S&P500, który spadł ponad 0,5 proc. Oddzielną historią jest postawa indeksu Nadsaq, który stracił wyraźnie ponad 2 proc. Do ostatniej słabości tego wskaźnika inwestorzy zdążyli się już chyba przyzwyczaić.

Mieszane nastroje panowały też na rynkach azjatyckich. Mocno prezentował się przede wszystkim Nikkei225, który zyskał prawie 1 proc. Zupełnie inaczej wyglądała sytuacja w przypadku takich wskaźników jak Kospi czy też Shanghai Composite. Ten pierwszy stracił niecałe 0,7 proc., zaś drugi 1,8 proc.

Wtorkowy kalendarz makroekonomiczny nie rozpieszcza inwestorów. W planach jest co prawda odczyt PKB w strefie euro, ale ciężko oczekiwać aby wywarł on istotny wpływ na rynek. Najważniejsze będą więc bieżące nastroje rynkowe.

Na rynku walutowym ostatnie straty próbuje odrabiać złoty. Para EUR/PLN zjechała poniżej 4,59. Dolar jest wyceniany na 3,86 zł.

Po ostatniej przecenie znowu próbuje odbijać złoto, które zbliża się do 1700 USD za uncję. 

Początek nowego tygodnia na warszawskiej giełdzie wypadł całkiem udanie. W poniedziałek WIG20 zyskał ponad 1 proc. Po takim starcie tygodnia można było z optymizmem podejść do wtorkowej sesji. Problem w tym, że byki na razie nie za bardzo mają ochotę iść za ciosem.

Co prawda dzień WIG20 rozpoczął od zwyżki, ale była ona nieduża, a po kilkunastu minutach przemieniła się w spadki. Na razie więc mamy klasyczne przeciąganie liny i otwarte wszystkie kierunki. 

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Giełda
Krótkotrwałe nerwy na giełdach. Dino najmocniejsze w WIG20
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Giełda
Izraelski atak odwetowy zamieszał na rynkach
Giełda
Więcej niespodzianek w wynikach giełdowych firm
Giełda
Wiemy, które firmy audytorskie rozdają karty na giełdzie
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Giełda
Świetny kwartał funduszy inwestycyjnych